Artur Olech

2

Medale igrzysk olimpijskich

2

OLECH ARTUR (1940 – 2010)

OLECH ARTUR

ps. “Turek”, oficer policji, nauczyciel, bokser wagi muszej rodem ze Lwowa, dwukrotny srebrny medalista olimpijski z Tokio (1964) i Meksyku (1968).

Urodzony 22 czerwca 1940 we Lwowie na Batorówce w wielodzietnej (dzieci było sześcioro: Jadwiga – zmarła Witold, Artur – Zbigniew, Anna, Alina) rodzinie Tadeusza (ludwisarz, odlewał dzwony dla kościołów) i Felicji (nauczycielki), absolwent Wydziału Pedagogiki Uniwersytetu Wrocławskiego, nauczyciel, oficer policji, pięściarz (160 cm, 51 kg) wagi muszej, którego kariera sportowa rozwijała się równolegle z bliźniaczym bratem Zbigniewem (był  szybszy, miał silniejszy cios, bratu ustępował techniką i miał od niego dużo mniej szczęścia). Po fascynacji piłką nożną i kolarstwem obaj trafili do wrocławskiej Jednostki Wojsk Zmechanizowanych (1955), gdzie pod opieką Ryszarda Walugi rozpoczęli uprawianie pięściarstwa (byli indywidualistami, chcieli zwyciężać dla siebie).

Robili szybkie postępy kontynuując karierę sportową w barwach Pafawagu, gdzie ich bokserskie umiejętności rozwijali: Wacław Krupiński “Wania” i Michał Szczepan. Byli do siebie “bliźniaczo” podobni (nie rozróżniano ich), jedynie w ringu Zbyszek boksował z prawą ręką wysuniętą do przodu, a “Turek” (tak nazywano Artura) z lewą. I Zbyszek, najpierw dołączył do krajowej czołówki, pierwszy zdobył tytuł najlepszej “muchy” w kraju (1962), w eliminacjach przedolimpijskich poprzedzających igrzyska w Tokio (1964) w bratobójczej walce pokonał Artura, ale to właśnie on, w przeciwieństwie do brata, miał więcej przysłowiowego szczęścia i zrobił międzynarodową karierę.

Reprezentant Gwardii Wrocław (1961-1970) i jej imienniczek z Łodzi (1971) i Zielonej Góry (1972-1975), 4-krotny mistrz Polski (1962, 1963, 1965, 1966), 1-krotny drużynowy mistrz kraju w barwach wrocławskiej Gwardii (1965/66), 14-krotny reprezentant Polski w meczach międzypaństwowych 1963-1968 (10 zwycięstw, 4 porażki). Uczestnik mistrzostw Europy w Bukareszcie (1969), gdzie w półfinale przegrał 0:5 ze swym “wiecznym” rywalem Rumunem Constantinem Ciucą i zdobył medal brązowy. Międzynarodową sławę zyskał podczas dwóch startów w igrzyskach olimpijskich. Podczas obu startów olimpijskich stoczył kilka wspaniałych, porywających pojedynków.

W Tokio wyraźnie górując nad rywalem nie znalazł uznania w oczach sędziów, w Meksyku pokonanie reprezentanta gospodarzy leżało poza możliwościami Europejczyka, a poza tym prowadził ich do boju Polak Henryk Nowara, który o Olechu  wiedział prawie wszystko. Z przygotowaniem taktycznego planu walki nie było więc żadnych kłopotów. Dzielny lwowianin z Wrocławia stoczył w swojej karierze 315 walk z których wygrał 281, zremisował 4 i przegrał 30. Po zakończeniu kariery zawodniczej – pedagog, nauczyciel wf w szkole policyjnej (major). Zasłużony Mistrz Sportu odznaczony m.in. złotym i dwukrotnie srebrnym Medalem za Wybitne Osiągnięcia Sportowe oraz Złotym Krzyżem Zasługi i Krzyżem Kawalerskim OOP. Zmarł w sierpniu 2010 roku.

*1964 Tokio: w. musza – w pierwszej kolejce pokonał 3:2 Bułgara Stefana Panajotowa, w drugiej zwyciężył 5:0 Węgra Tibora Pappa, w ćwierćfin. wygrał 5:0 z Rumunem Constantinem Ciucą, w półfin. pokonał vo Stanisława Sorokina (ZSRR) i w finale przegrał 1:4 z Fernando Atzorim (Włochy), zdobywając srebrny medal.
*1968 Meksyk: w. musza – w pierwszej kolejce wygrał vo z Heriberto Cintronem (Portoryko), w drugiej pokonał 3:2 Constantina Ciucę (Rumunia), w ćwierćfin. zwyciężył przez tko w II rundzie Nikołaja Nowikowa (ZSRR), w półfin. wygrał 3:2 z Leo Rwabwogo (Uganda) i w finale przegrał 0:5 z Meksykaninem Ricardo Delgado, zdobywając srebrny medal.

Bibl.: Głuszek, Leksykon 1999, s. 286-287; Kurzyński, Tysiąc wspaniałych (2), s. 172-173 (tu błędnie absolwent AWF Warszawa); Zmarzlik, Bij mistrza, s. 26, 28, 195; Duński, Od Paryża, s. 612-613; Osmólski, Leksykon boksu, s. 195; Paliński A., Olechowie, “Bokser” 1997, nr 8 (tu błędnie: przegrał obie walki finałowe na igrzyskach stosunkiem głosów 2:3); Pawlak, Olimpijczycy, s. 187; Skotnicki, Od Olimpii do Atlanty, s. 189, 192.