Leszek Drogosz (1933-2012)

1

Medale igrzysk olimpijskich

1

ps. “Bułakow”, przydomek “Czarodziej ringu”, trzykrotny mistrz Europy (1953, 1955, 1959) i trzykrotny olimpijczyk (1952, 1956, 1960) z jednym brązowym medalem (1960).
Urodzony 6 stycznia 1933 w Kielcach (syn Stefana i Genowefy), absolwent Technikum Mechanicznego w Gliwicach (1958) i AWF w Warszawie (1967), którą ukończył z wyróżnieniem, otrzymując tytuł magistra wf (profil nauczycielski) z dodatkową specjalizacją – trener. Pięściarz (171 cm, 67 kg) kat. piórkowej, lekkopółśredniej i półśredniej: SHL Stal Kielce 1946-1953 (pierwszy trener Jan Szczygłowski), CWKS Warszawa (1954 -1955), ŁTS Łabędy (1956-1958) i Błękitnych Kielce (1959-1968). “Cudowne dziecko” polskiego boksu ze wspaniałych lat pięćdziesiątych i sześćdziesiątych, Czołowy przedstawiciel “szermierki na pięści” (technika, obrona, lewy prosty) zwany powszechnie “czarodziejem ringu”. Jak pisze w pamiętnikach był na ringu “sam sobie sterem i żeglarzem”, a w życiu kierował się zasadą “jak umiesz liczyć, to licz tylko na siebie”. Piękna, długa (niektórzy twierdzą, że zbyt długa) kariera sportowa (1950-1967), wieloletnia absolutna supremacja w kraju (przegrał nieliczne pojedynki w pierwszym okresie boksowania), a także na ringach europejskich.

8-krotny mistrz Polski: w wadze lekkopółśredniej (1953) i półśredniej (1954, 1955, 1958, 1960, 1961, 1964, 1967 – ten ostatni tytuł zdobył mając 34 lata i 9 miesięcy), 3-krotny drużynowy mistrz kraju w barwach CWKS (1953/54, 1954/55 i 1955/56) oraz  33-krotny reprezentant Polski w meczach międzypaństwowych 1952-1960 (31 zwycięstw i 2 porażki). Przegrał tylko z Zasuchinem podczas meczu z ZSRR (1952) i Rumunem Margeritt, także w 1952 (obie walki w wadze piórkowej). W latach późniejszych schodził pokonany bardzo rzadko, głównie z bokserami leworęcznymi (mańkutami) z którymi nie lubił walczyć (odbierali mu główny atut – skuteczne operowanie podstawową bronią, lewym prostym).

Miał “na rozkładzie” takich pięściarzy zagranicznych jak m.in. Zachara (CSRS), reprezentanci ZSRR Miednow, Jengibarian, Tamulis, Isajew, Jugosłowianin Lukic, Guzy (NRD), Saluden (Francja), Bosi (Włochy) i krajowi rywale jak Bogdan Guziński (powalił go na matę i jedyny raz (podczas MP1954) w swojej karierze był liczony), bracia Pińscy, Józef Kruża, Henryk Dampc, Sylwester Kaczyński i inni, ale przegrał też (głównie podczas igrzysk olimpijskich) z takimi asami z zagranicy jak: Zasuchin (ZSRR), Caprari (Włochy), Jengibarian (ZSRR), Grauss (RFN), Lukic (Jugosławia), Radoniak (ZSRR), Meyer (Szwajcaria) i Mihalic (Rumunia) a także krajowymi przeciwnikami jak: Arczewski, Przybyłowicz, Kargier, Stefaniuk i Kaczmarek. Największe sukcesy odniósł podczas mistrzostw Europy w latach pięćdziesiątych zdobywając trzy złote medale: w Warszawie (1953) po zwycięstwie w finale nad Milliganem Irlandia (po drodze pokonał m.in. Miednowa ZSRR), w Berlinie (1955), gdzie w finale pokonał Węgra Budaia (podczas tego turnieju wyeliminował znakomitych rywali: leworęcznego Niemca Boveletha, Włocha Ravaglię i Jengibariana ZSRR) i w Lucernie (1959), gdzie walczył już w wadze półśredniej (poprzednie tytuły w kat. lekkopółśredniej) wygrał w finale z Włochem Bossim (tu z kolei już w eliminacjach pokonał Litwina Tamulisa, który reprezentował ZSRR).

Mimo, iż ciężko mu było rozstać się z ringiem (po oficjalnym pożegnaniu w 1963, po roku wrócił i znów stanął między linami, a nawet wywalczył tytuł mistrza Polski) do Tokio (1964) pojechał jego wielki rywal Marian Kasprzyk, który wywalczył tam (także z “Benettem” w trakcie finału) złoty medal. Na arenie krajowej został ponadto zwycięzcą Turnieju Przedolimpijskiego PZB i “TL” 1958 w wadze półśredniej i 1959 w wadze lekkopółśredniej oraz Turnieju “Tulipany” 1966. “Czarodziej ringu” stoczył w sumie 377 walk, z których wygrał 363 i przegrał 14 (żadnej nie remisując). Po zakończeniu kariery zawodniczej był trenerem Błękitnych Kielce i Igloopolu Dębica (jego wychowanek Witold Stachurski został wicemistrzem Europy i dwukrotnym olimpijczykiem). Działacz sportowy i samorządowy, m.in. Fundacji “Gloria Victis”, PKOl, TOP, OZB w Kielcach, radny Rady Miejskiej w Kielcach i członek Zarządu Miasta Kielce (1990-1994).

Zwycięzca (nadzwyczajnego, gdyż odbytego dopiero w 1989 ) plebiscytu na najlepszego sportowca Polski “PS” w 1953, Zasłużony Mistrz Sportu (1954) odznaczony m.in. trzykrotnie złotym Medalem za Wybitne Osiągnięcia Sportowe, Złotym Krzyżem Zasługi (1953), Krzyżem Kawalerskim (1960) i Oficerskim (2001) OOP. Zasłużony Działacz Kultury Fizycznej (1986). Oprócz sportu pasjonował się prawie stałym dokształcaniem i filmem jako… aktor “naturszczyk”. Zagrał role m.in. w filmach (w sumie zagrał w 15): Bokser (1965), Polowanie na muchy (1967), Znaki na drodze (1968), Krajobraz po bitwie (1970), Martwa fala (1970), Krzysztof (1973), Zawodnik (1977), Pokój 107 (1997). Swoje dzieje (nie tylko sportowe) opisał w książce Czarodziej ringu – wspomnienia (Chicago 1998).

Zmarł 7 września 2012 roku.

* 1952 Helsinki: boks, w. piórkowa – w pierwszej kolejce pokonał 3:0 Birmańczyka Nei Ba Nyeina, w drugiej zwyciężył 3:0 Pedro Galasso (Brazylia), w ćwierćfin. przegrał 0:3 z leworęcznym Sergio Caprari (Włochy), odp. z konk. zajmując msc 5-8 (zw. Jan Zachara, Czechosłowacja). Niewygodny, walczący jak zawodowiec Włoch zaskoczył młodziutkiego debiutanta (19 lat) w I rundzie i dzięki temu (mimo iż otrzymał napomnienie) wygrał walkę, która w dalszej fazie była bardzo wyrównana. Polak i tak promieniał, że znalazł się w ósemce najlepszych na igrzyskach.

* 1956 Melbourne: boks, w. lekkopółśrednia – w pierwszej kolejce wyciągnął wolny los, w drugiej przegrał z Władimirem Jengibarianem (ZSRR) i odp. z konk (zw. W. Jengibarian, ZSRR). Polak nie miał szczęścia. Dwaj bezwzględnie najlepsi pięściarze tej kategorii miast w finale – spotkali się już w pierwszej walce. “Robienie” wagi (dla Drogosza był to problem właściwie podczas całej kariery sportowej), aklimatyzacja i przetrenowanie (przekroczyło granice wydolności całej grupy bokserskiej) złożyły się tym razem na zasłużoną porażkę “Czarodzieja ringu”.

* 1960 Rzym: boks, w. półśrednia – w pierwszej kolejce pokonał 5:0 Benny Nielsena (Dania), w drugiej wygrał 5:0 z Ghasem Yavarkandim (Iran), w ćwierćfin. zwyciężył 5:0 Henry Loubschera (Płd. Afryka) i w półfin. przegrał 2:3 z Jurijem Radoniakiem (ZSRR) zdobywając brązowy medal. (zw. Giovanni Benvenuti Włochy).
Po tej walce wszyscy byli zgodni co do jej wyniku. Polak wygrał wyraźnie dwie pierwsze rundy (różnicą 3 pkt.) i jednym punktem przegrał rundę ostatnią. Ale tylko dwóch sędziów Europejczyków (Francuz i Anglik) wypunktowało zwycięstwo naszego pięściarza 60:58 i 60:57. Trzej pozostali (Afrykańczyk i dwóch Azjatów) punktowali 59:59 i 59:59 (ale ze wskazaniem Radoniaka) i 59:58 dla boksera ZSRR. Fatalna, krzywdząca pomyłka, ale jeszcze nie skandal, jak to stało się w finale z Walaskiem. Okazało się także potem (już w kraju), że nasz reprezentant walczył z pękniętym kciukiem (Benetta). Założono mu gips na 6 tygodni. Na poprawienie olimpijskiego bilansu nie miał już więcej szans.

Bibl.: Głuszek, Leksykon 1999, s. 181; Zmarzlik, Bij mistrza, s. 101-112; Olszewski, O złote pasy, s. 186-188; Sportowcy XXX – lecia, s. 293-303; Skotnicki, Od Olimpii do Atlanty, s. 180, 184, 187; Duński, Od Paryża, s. 170-171; Kurzyński, Tysiąc wspaniałych (2), s. 51-53; Pawlak, Olimpijczycy, s. 61-62 (tu błędnie: stoczył 354 walki, żadnej nie przegrał (!) i 14 zremisował); Osmólski, Leksykon boksu, s. 33; Drogosz L., Czarodziej ringu-wspomnienia, s. 18 i dalsze; Kto jest kim, edycja III, Warszawa 1993, s. 136, edycja IV, Warszawa 2001, s. 172; Olszański, Za metą i dalej, s. 18-32; Michniak, Świętokrzyski Leksykon Sportowy, s. 43-44.

Privacy Overview

This website uses cookies so that we can provide you with the best user experience possible. Cookie information is stored in your browser and performs functions such as recognising you when you return to our website and helping our team to understand which sections of the website you find most interesting and useful.