Szymon Kołecki

2

Medale igrzysk olimpijskich

1
1

jeden z największych talentów ciężarowych w Polsce, mistrz świata i Europy w kategorii juniorów, srebrny medalista olimpijski z Sydney (2000) i mistrz olimpijski z Pekinu (2008).

Urodzony 12 października 1981 w Wierzbnie, syn Leszka i Bogumiły Tomaszewskiej, absolwent Centrum Kształcenia Ustawicznego w Ciechanowie (2001), student Wyższej Szkoły Zarządzania i Biznesu.

Sztangista (183 cm, 94 kg) Agropolu Polwica, Budowlanych Opole i Startu Otwock (od 2003), któremu początek drogi zawodniczej wskazywał własny ojciec Leszek. Towarzyszyło temu wydarzeniu powszechne przekonanie, że mamy do czynienia z talentem równym mistrzowi Palińskiemu, który na początku lat sześćdziesiątych rozsławiał w świecie polską sztangę. Były ku temu pewne, wymierne przesłanki.

Młody Polak (waga lekkociężka 94 kg) już jako 17-latek (nigdy przedtem nasz zawodnik w tym wieku nie reprezentował takiej klasy), zadziwił sportowy świat mistrzowskimi tytułami (ME i MŚ) oraz rekordami świata w kategorii juniorów, które niewiele odbiegały od wyczynów “dorosłych sztangistów”. W ciągu trzech “juniorskich lat” (1998-2000, do IO w Sydney) zdobył on (kat. 94 kg): 3-krotnie tytuł mistrza Europy: 1998 – 382,5 kg (165+217,5), 1999 (tu wyjątkowo w wadze ciężkiej 105 kg) – 410 kg (177,5+232,5), 2000 – 380 kg (167,5+212,5), 2-krotnie tytuł mistrza świata: 1999 – 395 kg (172,5+222,5), 2000 – 395 kg (170+225) i pobił rekord świata w podrzucie wynikiem 232,5 (29 kwietnia 2000 Sofia).

Prawie równolegle wkraczał on w dorosłe życie sztangisty wśród seniorów. Tu na drodze do najwyższych zaszczytów stanął Polakowi były zawodnik WNP, Gruzin Kakhi Kachiaszwili, obecnie naturalizowany Grek Akakios Kakiasvilis, znacznie starszy i utytułowany, mistrz olimpijski (1992, 1996), którego trenerem był m.in. Rosjanin Iwan Grikourow od kilku lat zamieszkały w Ciechanowie, a od pewnego czasu śledzący postępy Kołeckiego. Polsko – greckie pojedynki na imprezach najwyższej rangi toczyły się tymczasem ze zmiennym szczęściem. Nasz atleta na Mistrzostwach Europy w La Coruni (1999) wygrał zdecydowanie z Grekiem osiągając wreszcie 405 kg (180+225) i w Sofii (2000), gdzie wielki rywal skreczował (Kołecki znów pobił rekord życiowy wynikiem 412,5 kg – 180+232,5 i rekord świata w podrzucie), ale przegrał z Kakiasvilisem mistrzostwa świata w Atenach (1999) i pasjonująca rywalizacja miała się zakończyć na olimpijskim pomoście w Sydney, bo Grek, trzecim startem na igrzyskach zamierzał kończyć karierę sportową, a Polak przechodził do rywalizacji w cięższej kategorii wagowej. Faworytem mediów w pogoni za złotym krążkiem był rzecz jasna Polak, supergwiazda światowej sztangi, młody, niepokonany, silny. Rzadko pisano i mówiono o tym, że “Kołek”, jak go nazywano, miał problemy z biodrem, że zmagał się też z kontuzją barku. Nie brano pod uwagę w ogóle faktu, że nasz zawodnik nie okrzepł jeszcze w “zawodniczym stanie” i przygotowywany tylko do zwycięstw nie potrafi udźwignąć chwilowych trosk i niepowodzeń, które może przynieść walka na pomoście. Robił wrażenie zbyt pewnego siebie. Chciał wygrać zbyt szybko, popisać się. Zabrakło dyscypliny i samokontroli. Kontuzja, drobny błąd w technice dźwignięcia (główna bezpośrednia przyczyna porażki), wyniknął z nonszalancji i niepotrzebnego pośpiechu, a nie z nieumiejętności zawodnika. Nie umiał też przegrać. Super gwiazdor przygotowywany był tylko na złoty medal. Srebrny olimpijski krążek przyjął ze smutkiem.

24 lipca 2017 roku do Polskiego Komitetu Olimpijskiego wpłynęło z MKOl pismo informujące już oficjalnie (bo pierwsze doniesienia na ten temat pojawiły się już przed rokiem) o korekcie wyników rywalizacji ciężarowców kategorii do 94 kg podczas Igrzysk XXIX Olimpiady w Pekinie w roku 2008. Wobec dyskwalifikacji (za stosowanie środków dopingujących) zwycięzcy – Ilji Iljina z Kazachstanu – na pierwsze miejsce w tych zawodach przesunięty został reprezentant Polski – Szymon Kołecki (któremu w Pekinie wręczono medal srebrny).

Wśród seniorów zdobył już: srebrny medal MŚ 2000 – 405 kg (182,5+222,5), brązowy medal MŚ 2001 – 402,5 kg i 2-krotnie złoty medal ME: 1999 – 405 kg (180+225) i 2000 – 412,5 kg (180+232,5) – wszystkie w kat. lekkociężkiej 94 kg oraz srebrny medal ME: 2001- 412,5 kg w kat. 105 kg.

Bardzo obiecującą karierę przerwała mu poważna kontuzja kręgosłupa. Do czynnego uprawiania podnoszenia ciężarów wrócił dopiero pod koniec 2005 roku. W 2006 roku zdobył tytuł mistrza Europy w tej dyscyplinie, co powszechnie uznano za jego wielki powrót do zawodowego sportu, zaś w 2008 roku w kategorii do 94 kg ponowił ten wyczyn. 6 października 2006 r. zdobył tytuł wicemistrza w kategorii 94 kg na rozgrywanych w Santo Domingo mistrzostwach świata seniorów w podnoszeniu ciężarów. 29 kwietnia 2000 r. w Sofii pobił rekord świata w podrzucie wynikiem 232,5 kg.

Kolejny medal olimpijski zdobył na igrzyskach w Pekinie w 2008 roku – srebro. Wykonane w 2016 roku, tuż przed igrzyskami w Rio de Janeiro, ponowne badanie próbek pobranych od medalistów po zawodach wykazało jednak, że Kazach Ilja Iljin stosował niedozwolony doping. Po dyskwalifikacji, Kołecki otrzymał tytuł mistrza olimpijskiego i złoty medal.

W połowie października 2012 roku ostatecznie zakończył karierę zawodniczą. 1 grudnia 2012 roku został wybrany prezesem Polskiego Związku Podnoszenia Ciężarów.

*2000 Sydney: podnoszenie ciężarów, w. lekkociężka 94 kg – 2. msc na 19 start. z wynikiem 405 kg (182,5+222,5) zdobywając srebrny medal (zw. A. Kakiasvilis Grecja 405 kg: 185+220).

*2008 Pekin: podnoszenie ciężarów, w. lekkociężka 94 kg – 2. msc, zdobywając srebrny medal. Po dyskwalifikacji Kazacha Ilji Iljina ostatecznie w 2017 roku – złoty medal.

Bibl.: “Magazyn Olimpijski” 2000, nr 8-9, s. 85, nr 10-11, s. 128; Kronika Sportu Polskiego 2000, s. 157, 158, 235, 236; 2001, s. 155; Szyk, Polski sport ciężarowy, s. 45, 49, 57, 64, 67; Wywiad środowiskowy.

Privacy Overview

This website uses cookies so that we can provide you with the best user experience possible. Cookie information is stored in your browser and performs functions such as recognising you when you return to our website and helping our team to understand which sections of the website you find most interesting and useful.