Po wspaniałym wtorku na XVI EYOF Bańska Bystrzyca 2022, kiedy to Polacy wywalczyli dwa medale, środa okazała się jeszcze lepsza. Na medalowe konto biało-czerwonych wpadły trzy kolejne krążki: złoto i dwa brązy! Polacy po trzech dniach imprezy mają już 5 medali: dwa złote i trzy brązowe.
Złoty medal w pięknym stylu na sam koniec dnia wywalczył w skoku wzwyż Sebastian Antosiak. Polak, który uzyskał 206 cm w konkursie i był pewny złota, kiedy już wszyscy jego rywale zakończyli start, on walczył na koniec sam ze sobą. Przy ogromnym wsparciu polskich kibiców, przyjaciół oraz najbliższej rodziny, próbował pokonać 210 cm. Ta sztuka jednak mu się nie udała. Srebrny medal wywalczył Francuz, a brąz rewelacyjny Portugalczyk.
W sesji przedpołudniowej na stadionie lekkoatletycznym Zuzanna Wiernicka awansowała do finału na 1500 m z najlepszym czasem (4:35.55). Jakub Zachara zameldował się w finale konkurencji 110 m przez płotki. Zachara uzyskał czas 14.33, ustanawiając tym sam swój nowy życiowy rekord. Również Maria Jarosińska uzyskała awans do finału na 200 m (czas 24.50).
Przy wypełnionej po brzegi hali sportowej, brązowy medal w judo – kat. 57 kg – wywalczyła Julia Bulanda. Polka doskonale rozpoczęła turniej, pokonując po kolei rywalki przez ippon. Zatrzymała ją dopiero w półfinale, późniejsza złota medalistka, zawodniczka z Azerbejdżanu. W walce o brąz z kolei Julia w swoim stylu pewnie i szybko pokonała Hiszpankę Adrianę Rodriguez Salvador przez ippon. Trzeba przyznać, że walki Polki robią wrażenie. Są szybkie, efektowne, a nasza młoda zawodniczka rozgrywa je bardzo odważnie i dynamicznie.
9. miejsce w turnieju chłopców kat. 73 kg zajął Dawid Szulik. Karolina Siennicka (55 kg) zakończyła rywalizację na 13., a Kamil Kustrzycki (kat. 66 kg) uplasował się na 13. pozycji.
Także brązowy medal wywalczył polski badmintonista Mateusz Golas. Polak wygrał rano dwa mecze i w trzecim uległ w półfinale Szwedowi Romeo Macboulowi 15:21, 18:21 zdobywając tym samym brązowy medal EYOF Bańska Bystrzyca 2022.
Jego koleżanka Maja Janko – która po pierwszym porannym zwycięstwie, następnie uległa w ¼ finału Litwince po dobrej walce w trzech setach 21:16, 23:25, 19:21. Polka zakończyła rywalizację na ćwierćfinale.
Ze zmiennym szczęściem rywalizowały nasze zespoły siatkarskie. Swój trzeci mecz wygrały dziewczęta. Tym razem Polki pokonały 3:1 Bułgarię i w piątek w półfinale zmierzą się z wicemistrzyniami świata Włoszkami.
Z kolei polscy siatkarze przegrali z Czechami 0:3 i nie zdołali się zakwalifikować do półfinałów, co na pewno jest sporym zaskoczeniem. Polscy mistrzowie świata byli stawiani tu jako jedni z głównych faworytów i na pewno ich dwie porażki w trzech meczach są sporym rozczarowaniem. Na pocieszenie pozostaje im trzymać kciuki za koleżanki, które jak do tej pory sprawiają w Słowacji piękne niespodzianki.
Na kortach tenisowych także nie wszystko poszło zgodnie z planem. Z turnieju singlowego odpadła Antonina Czajka, a Alan Ważny wygrał swój mecz z Bułgarem Ivaylo Simeonovem 7:6, 6:2 i awansował do dalszych rozgrywek. Nasi reprezentanci występują także w turnieju par mieszanych i w 2. rundzie pokonali turecką parę 6:3, 6:1.
13. miejsce drużynowo zajęły polskie gimnastyczki. Indywidualnie – Maria Drobniak zajęła 39. miejsce, Magdalena Grygiel 43., a najlepsza z nich Wiktoria Grzesikiewicz była 30.
Dużo jak każdego dnia działo się na pływalni, pływalni wolnej jak zgodnie twierdzą wszyscy uczestnicy zawodów pływackich. Basen jest bowiem płytki, ok. 110 cm na całości, co powoduje, że najwyżsi zawodnicy przy nawrotach uderzają nogami o dno, co zdecydowanie ich spowalnia. Jednak warunki są równe dla każdego, więc także Polacy dzielnie walczą o jak najwyższe lokaty.
W środę najpierw zaprezentowała się Oliwia Glińska (200 m st. dowolnym. Polka zajęła w eliminacjach 34. miejsce (2:13.34). W tej samej konkurencji Wiktoria Gracjasz przeszła eliminacje zajmując 7. miejsce (2:06.56). W półfinale była 10. i jest drugą rezerwową do startu w finale.
Anna Bonecka na 100 m st. motylkowym była 16. w eliminacjach (1:03.75).
Jak zwykle bardzo dobrze zaprezentowała się Flawia Kamzol. Tym razem młoda zawodniczka awansowała do finału 100 m st. motylkowym z 7. czasem.
Błażej Paszkowski na 200 m st. grzbietowym uplasował się na 30. pozycji z czasem 2:11.97 i nie awansował dalej. Wiktor Pacewicz – 200 m st. grzb. – przeszedł eliminacje (21. miejsce – 2:10.19) – i awansował do półfinału. Zawody zakończył na 16. miejscu (2:10.39).
O medale walczyła z kolei sztafeta męska 4×100 m stylem dowolnym. Polacy w eliminacjach uplasowali się na 6. miejscu (3:32.01) i pewnie awansowali do finału. W decydującej rozgrywce zajęli 5. miejsce (3:30.55).
Po trzech dniach XVI Olimpijskiego Festiwalu Młodzieży Europy Bańska Bystrzyca 2022, Młodzieżowa Reprezentacja Polski na swoim koncie ma już dwa złote i trzy brązowe medale. W czwartek Polacy będą mieli wiele okazji, żeby ten dorobek znacznie poprawić, a poprzeczka jest zawieszona wysoko. Podczas ostatniej letniej edycji EYOF Baku 2019, biało-czerwoni przywieźli aż 15 krążków: 6 złotych, 3 srebrne i 6 brązowych. Życzymy naszej ekipie na Słowacji przebicie tego wyniku.
PKOl
Fot.: PKOl – Szymon Sikora
