Adam Mania




Pływak, specjalista w stylu grzbietowym, olimpijczyk z Aten (2004).

Urodzony 31 sierpnia 1983 roku w Hickman w Nebrasce. Student polityki międzynarodowej i historii na Uniwersytecie w Wisconsin. Pływak (188 cm/82 kg), reprezentant Uniwersytetu Wisconsin. Podopieczny trenerów: Mani Eric Hansen (klub/uniwersytet), Paweł Słomiński i Piotr Woźnicki (kadra). Czyni stałe postępy, od totalnego amatora i… niechęci do pływania („zastanawiałem się wielokrotnie, po co mam pływać trzy kilometry dziennie, tam i z powrotem, skoro umiałem pływać” – mówił Adam), do kadry i występów na igrzyskach. Do reprezentacji Polski polecił go były kadrowicz, Mariusz Podkościelny, który mieszka w USA i przyjaźni się z… Hansenem, trenerem Manii. To właśnie interwencja Podkościelnego spowodowała, że władze polskiego pływania zainteresowały się Adamem i nie zrezygnowały z niego, chociaż jego debiut na mistrzostwach Polski do udanych nie należał. 1. m. MP 50 m st. grzb (2004), 1. m. MP 100 m st. grzb. (2004), 3. m. MP 200 m st. grzb. (2004), 6. m. mistrzostwa USA 100 m st. grzb. (2003), 5. m. wiosenne mistrzostwa USA 100 m st. grzb. (2004), 1. m. mistrzostwa stanu Wisconsin 100 m st. grzb. (2000), wielokrotny rekordzista Uniwersytetu Wisconsin – to jego największe dotychczasowe sukcesy.

Wszechstronnie utalentowany. Grał w piłkę, koszykówkę, uprawiał lekkoatletykę. W 2001 roku został wybrany najlepszym… aktorem w Nebrasce. Grał także na puzonie i… w kapeli punkrockowej. Jak sam mówi z pływania, podobnie jak i ze studiów chciał zrezygnować. Zmianę postanowienia zawdzięcza trenerowi Hansenowi, od którego mnóstwo może się nauczyć i czyni regularne postępy. Zaczął wygrywać, ludzie zaczęli go rozpoznawać. Postanowił, że stawia na pływanie…

Pochodzi z rodziny emigrantów spod Wielunia, którzy przenieśli się do Nebraski. Rodzice mówią w ojczystym języku, natomiast Adam – poza rodzicami – kontakt z Polakami miał praktycznie zerowy. Języka polskiego zaczął się uczyć dopiero dwa lata temu. Na gruncie lingwistycznym, podobnie jak w pływaniu czyni duże postępy. O polskie obywatelstwo wystąpił po udanych dla niego mistrzostwach USA (zajął tam 6. miejsce), na których zbliżył się do minimum olimpijskiego. Osiągnął je na mistrzostwach Polski, przywożąc do domu dwa złote krążki i jeden brązowy.

Olimpijski debiut nie wypadł okazale. Adam zajął 23. miejsce. Nie awansował nawet z eliminacji do półfinałów.

*Ateny 2004: pływanie, 100 m st. grzb.: odpadł w eliminacjach (56,20),  7. m. (na 8 zawodników) w 4. wyścigu (na 6. wyścigów).