ślusarz narzędziowy, jeden z czołowych bokserów najlepszych dwóch ekip olimpijskich (1960, 1964) w historii polskiego pięściarstwa, brązowy medalista z Rzymu (1960).
Urodzony 6 października 1938 w Chełmnie nad Wisłą w woj. pomorskim, syn Franciszka Mikołaja i Agnieszki Pałubickiej, wykształcenie podstawowe, ślusarz narzędziowy. Pięściarz (169 cm, 54 kg) wagi muszej, koguciej (w tej kat. odniósł wszystkie największe sukcesy) i piórkowej. Zadebiutował w ringu w LZS Starogard pod okiem trenera Kazimierza Grzywacza (1955), po czym odkryty przez Józefa Krużę (mistrz Europy z Warszawy 1953) trafił do Wisły Tczew (1956-1958), gdzie otrzymał podstawy sztuki pięściarskiej. W czasie służby wojskowej w Zawiszy Bydgoszcz 1959-1960 (trenerzy Rinke i Kaźmierczak), a potem zawodnik Gedanii Gdańsk 1960-1963 (ponownie trener Kruża) i Polonii Gdańsk 1963-1971 (Bianga i Karnath).
Wybuch jego wielkiego talentu nastąpił, kiedy zgodnie z zaleceniem medycznego opiekuna bokserskiej kadry narodowej dr Jerzego Moskwy, awansował z wagi muszej do koguciej. Ujawniły się wtedy nieograniczone możliwości drzemiących w nim (i tłumionych limitem wagi) sił. Ogromny zmysł taktyczny i opanowany do perfekcji lewy prosty wspierany prawym hakiem – oto podstawowe elementy sztuki pięściarskiej tego zawodnika, które były dla jego rywali zaporą nie do przebycia. 4-krotny mistrz Polski: w wadze koguciej (1962-1964) i piórkowej (1965) oraz 21-krotny reprezentant kraju w meczach międzypaństwowych 1960-1966 (16 zwycięstw, 5 porażek).
Z dwóch startów w mistrzostwach Europy (1963, 1965) przywiózł srebrny medal i tytuł wicemistrzowski z Berlina (1965), gdzie w finale przegrał z reprezentantem ZSRR Stanisławem Stiepaszkinem. Zwycięzca Turnieju Przedolimpijskiego PZB i „Trybuny Ludu” (1961, 1962, 1963) w kat. koguciej i w kat. piórkowej (1965) oraz turnieju „Czarnych Diamentów” (1963). Stoczył w sumie 271 walk (239-4-28). Zasłużony Mistrz Sportu.
Zmarł 15 września 2006 roku w Gdańsku.
*1960 Rzym: w. kogucia – w pierwszej kolejce pokonał Johna Sentongo (Uganda) 5:0, w drugiej zwyciężył Holendra Johannesa De Rooija 5:0, w ćwierćfin. wygrał z Horstem Rascherem (ORO/RFN) 3:2, w półfin. przegrał minimalnie 1:4 z Olegiem Grigoriewem (ZSRR) zdobywając brązowy medal (jego rywal zdobył medal złoty). Był na tych igrzyskach częścią wspaniałego zespołu, w którym znaleźli się: 1 złoty medalista (Paździor), 3 srebrnych (Adamski, Walasek, Pietrzykowski) i 3 brązowych (obok Bendiga – Kasprzyk i Drogosz).
*1964 Tokio: w. kogucia – w pierwszej kolejce wygrał 3:2 z Rainerem Poserem (ORO/RFN), w drugiej przegrał 2:3 z Karimu Youngiem (Nigeria) i odp. z konk. (zw. T. Sakurai, Japonia).
Do tej niespodziewanej porażki przyczynił się bezpośrednio amerykański sędzia, zapatrzony i wychowany na boksie zawodowym. Podczas konferencji prasowej oświadczył: „Dla mnie lewy prosty nigdy nie był i nie będzie punktowanym ciosem”. Najsilniejsza „broń” Polaka została w ten sposób wyeliminowana przez arbitra.
Bibl.: Głuszek, Leksykon 1999, s. 155 (tu błędnie miejsce urodzenia Starogard Gdański); Gebert, Poczet olimpijczyków, s. 48-51; Kurzyński, Tysiąc wspaniałych (2), s. 18-20; Osmólski, Leksykon boksu, s. 15; Pawlak, Olimpijczycy, s. 30 (tu błędnie miejsce urodzenia Starogard Gdański); Duński, Od Paryża, s. 53; Skotnicki, Od Olimpii do Atlanty, s. 186, 189; Nowakowski P. Zmienne koleje losów Brunona Bendiga, „Boks”, 1984, nr 4; USC Chełmno, AU 233/1938.