Anna Puławska wspaniale zadebiutowała w igrzyskach olimpijskich i u boku bardziej doświadczonej koleżanki – Karoliny Naji, zdobyła srebrny medal Igrzysk XXXII Olimpiady Tokio 2020 w kajakowej konkurencji K-2 na 500 m.
– Na każdym treningu przygotowywałyśmy się do tego wyścigu i wiedziałyśmy, że jak pojedziemy swoje, to mecie będziemy się obie cieszyły. I tak się stało – powiedziała Anna Puławska.
– Jesteśmy bardzo szczęśliwe, choć może tak bardzo tego po nas nie widać, bo kumulujemy emocje na koniec igrzysk – przed nami jeszcze konkurencja K-4, którą zaczynamy za dwa dni. A pogoda jest tu bardzo, bardzo męcząca, więc dzisiejszy wyścig to już historia, cieszymy się, nawet bardzo, ale energię trzeba kumulować na kolejne starty. Wtedy też chcemy pokazać, że mamy tę moc. Jest to nowa czwórka, w tym składzie jeszcze nigdzie nie startowałyśmy, ale dziewczyny są w gazie na jedynkach, my – jak widać – w dwójce, więc polska czwórka też powinna być tu na topie.
PKOl
Fot.: PKOl – Szymon Sikora