Za nami pierwszy dzień rywalizacji w sprincie kajakowym podczas III Igrzysk Europejskich Kraków – Małopolska 2023. Po popołudniowej sesji, w której rozgrywano półfinały, znamy już komplet finalistów, którzy w czwartek powalczą o pierwsze medale w tej dyscyplinie.
Po sesji porannej, w której rozgrywano eliminacje, popołudnie nad zalewem Kryspinów przebiegało pod znakiem półfinałów, w których wyłaniano ostatnich uczestników sześciu finałów, które odbędą się w czwartek i piątek.
Jako pierwsze na torze pojawiły się żeńskie „czwórki” kajakowe, z których trzy czołowe osady zapewniały sobie do finału. Najlepsze okazały się Portugalki, na drugim miejscu finiszowały Ukrainki, natomiast ostatnie miejsce w wyścigu o medal zapewniły sobie reprezentantki Czech. I to one powalczą o medale Igrzysk Europejskich m.in. z polską osadą „Atomówek”, trenowanych przez Tomasza Kryka.
Męskie „czwórki” bardzo interesowały polskich fanów, bo tutaj mieliśmy swoją osadę Jakub Stepun, Sławomir Witczak, Jakub Michalski i Przemysław Korsak, którym przyszło zmierzyć się między innymi z wielkimi faworytami całej imprezy Niemcami, mającymi w składzie trzech mistrzów olimpijskich z Tokio, którzy jednak w eliminacjach zawiedli i sprawili swoim fanom przykrą niespodziankę. „Biało-Czerwoni” walczyli o czołową trójkę do ostatnich metrów, ale ostatecznie zajęli najgorsze w tym wypadku czwarte miejsce. Klasę potwierdzili Niemcy, którzy wyprzedzili Serbów i Czechów.
Potem przyszła pora na zmagania kanadyjkarzy, bez udziału reprezentantów Polski. Wśród kobiet awans do finału zapewniły sobie „dwójki” z Francji, Portugalii i Czeszki, natomiast w rywalizacji mężczyzn w wyścigu o medale obejrzymy Węgrów, Ukraińców i Mołdawian.
Na koniec sesji popołudniowej zaplanowano rywalizację w kajakowych „dwójkach”, gdzie Naja i Puławska z naszej reprezentacji już wcześniej zapewniły sobie awans do finału. W półfinale najlepsze okazały się Szwedki, które dość zdecydowanie wyprzedziły Słowaczki i Serbki. U mężczyzn rozgrywano dwa wyścigi półfinałowe. Z pierwszego do finału awans zapewnili sobie Belgowie, Szwecji, a także Słowacy. W drugim z wyścigów na starcie pojawili się „Biało-Czerwoni” Sławomir Witczak i Jakub Michalski. Niestety nasza dwójka finiszowała dopiero na szóstej pozycji i nie mieli szans włączyć się do walki o awans. Ta sztuka udała się za to Niemcom, Ukraińcom i Łotyszom.
W czwartek 22 czerwca na zalewie Kryspinów w sesji porannej zostaną rozegrane eliminacje w czterech konkurencjach, natomiast w sesji popołudniowej, od godziny 14:07 kibiców czeka walka o cztery komplety medali.