Polska pokonała w Bari Serbię 3:1 (26:28, 25:15, 36:34, 25:17) w ćwierćfinałowym meczu mistrzostw Europy siatkarzy i awansowała do półfinału. W poniedziałek do czołowej czwórki turnieju zakwalifikowały się zespoły Francji i Słowenii. Z tą drugą spotkają się biało-czerwoni w walce o finał.
Polski zespół przegrywał praktycznie przez całego pierwszego seta. Serbowie prowadzili m.in. 5:1 oraz 13:9. W obu przypadkach trener Nikola Grbić prosił o czas. Przerwy nie miały istotnego znaczenia na dalszy przebieg rywalizacji. W końcówce doszło do wyrównania. W ważnym momencie asa miał Norbert Huber. Jednak kropkę nad i postawili rywale. Polscy gracze w całej partii popełnili jedenaście błędów.
Po wyrównanym początku (2:2) polski zespół szybko uzyskał wyraźną przewagę. Gra w tej partii była zupełnie inna w wykonaniu Biało-Czerwonych, którzy byli wyraźnie lepsi. Po ataku Hubera ze środka przewaga podopiecznych trenera Nikoli Grbicia wynosiła już dziesięć punktów (21:11). Partię zakończył w kontrataku Wilfredo Leon. Polacy mieli 71 procent skuteczności w ataku i popełnili cztery błędy.
W pierwszym secie były emocje, ale były one niczym w porównaniu z tym co zafundowali oba zespoły w trzeciej partii. Żaden nie ustępował na krok. Serbowie i Polacy zaprezentowali kawał bardzo dobrej męskiej siatkówki. Od początku (4:4) gra była wyrównana. Na cios odpowiadano jeszcze mocniejszym. Dwa ostatnie punkty zdobyli Polacy po ataku Aleksandra Śliwki po ciasnym skosie i bloku na Kujundziciu.
Czwarty set po wyrównanym początku wrócił na tory rywalizacji jaką oglądaliśmy w drugiej partii. Polski zespół bardzo dobrze i nie pozostawił groźnemu rywalowi wątpliwości, kto zasłużył na miejsce w strefie medalowej. Polacy byli skuteczniejsi w ataku, lepiej punktowali blokiem (15–10).
Czempionat rozgrywany jest od 28 sierpnia do 16 września w czterech krajach – Włoszech, Bułgarii, Macedonii Północnej oraz Izraelu. W dwóch ostatnich odbyły się tylko mecze fazy grupowej. W turnieju wystartowały 24 reprezentacje, które podzielono na cztery grupy. Awans do fazy pucharowej uzyskały po cztery najlepsze zespoły z każdej z grup.
Tytułu mistrzów Europy bronią Włosi. Dwa lata temu Polacy prowadzeni przez Vitala Heynena zdobyli brązowy medal, pokonując w meczu o trzecie miejsce Serbię 3:0.
Polska: Łukasz Kaczmarek, Aleksander Śliwka, Wilfredo Leon, Jakub Kochanowski, Norbert Huber, Marcin Janusz, Paweł Zatorski (L) oraz Tomasz Fornal, Kamil Semeniuk, Bartosz Kurek. Trener: Nikola Grbić.
Serbia: Vuk Todorović, Miran Kujundzić, Petar Krsmanović, Drazen Luburić, Pavle Perić, Marko Podrasčanin, Milorad Kapur (L) oraz Marko Ivović, Aleksandar Atanasijević, Aleksa Batak, Uros Kovacević, Nemanja Masulović. Trener: Igor Kolaković.
W czwartkowych meczach 1/2 finału mistrzostw Europy w siatkówce mężczyzn Polska zagra ze Słowenią, a Włochy z Francją.
PZPS
Fot.: CEV