Brązowy medal Marcina Dzieńskiego w speedzie!

W drugim dniu zmagań w Tarnowie nie brakowało emocji. Atmosfera na ściance i na trybunach była naprawdę gorąca! Złoty krążek Igrzysk Europejskich w speedzie mężczyzn wywalczył Lukas Knapp (AUT) z czasem 5, 892. Srebro trafiło do Marceau Garniera (FRA), brąz natomiast przypadł Marcinowi Dzieńskiemu (POL).

– Te zawody odbywają się co cztery lata, więc są wyjątkowe. Dla mnie to wielki sukces, którego się nie spodziewałem. Dziękuję za ciepłe przyjęcie w Tarnowie – mówił po zdobyciu medalu Lucas Knapp.

Ze swojego wyniku był również zadowolony Marceau Garnier.

– Jestem bardzo szczęśliwy, bo nie byłem faworytem, a jednak udało mi się dotrzeć do finału. To dla mnie duże osiągnięcie – mówił brązowy medalista.

Marcin Dzieński

Najlepszy czas kwalifikacji uzyskał Włoch Ludovico Fossali. Tarnowianin Oskar Szalecki uzyskał natomiast najlepszy start w historii swoich startów – 5, 735 s., ten wynik nie pozwolił mu jednak dołączyć do rundy finałowej jako lucky looser.

Marcin Dzieński, wicemistrz Europy z Monachium, zaczął pechowo – w pierwszym biegu nie zdołał osiągnąć najwyższego punktu ścianki, drugi bieg jednak zakwalifikował go do rundy finałowej z najlepszym czasem – 5,578! W półfinale jednak nieco lepszy był od niego Austriak Lucas Knapp i to on ostatecznie przeszedł do półfinału. Polak o brąz zmierzył się z Pierrem Rebreyend, który w ćwierćfinale zaliczył falstart i pokonał go w biegu z czasem 5,466.

– Rywalizacja we wspinaczce na czas mężczyzn, to rywalizacja „na żyletki”, która nie lubi błędów. Jestem szczęśliwy, że mam medal, ale bardzo żałuję tego biegu, w którym ten błąd popełniłem. Wiem, że mogłem pozwolić sobie na złoto, ale taki jest sport. Na kolejny bieg muszę wyciągnąć wnioski – mówił Polak.

Marcin Dzieński

Także dzisiaj odbyły się półfinały kobiet i mężczyzn w konkurencji na prowadzenie. Polskę reprezentowali  Jakub Ziętek i Maja Oleksy. Polacy nie zakwalifikowali się jednak do rundy medalowej, zajęli odpowiednio 12 i 15 miejsce.

W Tarnowskim Centrum Wspinaczkowym Intensywnie zapowiada się także sobota. Kibice będą mieli okazję oglądać półfinały w boulderingu kobiet i mężczyzn, wieczór natomiast to finały w leadzie.