Obiekty Centralnego Ośrodka Sportu w Spale i Wałczu przyjmą sportowców 9 maja. Od piątku trwa izolacja zawodników, którzy jako pierwsi wrócą do profesjonalnych przygotowań do igrzysk olimpijskich Tokio 2020, które odbędą się w przyszłym roku.
Minister Sportu Danuta Dmowska-Andrzejuk poinformowała, że w Wałczu trenowali będą m.in. kajakarze i wioślarze, a ośrodek w Spale przyjmie głównie lekkoatletów.
Szefowa resortu sportu dodała, że jest w stałym kontakcie z władzami Centralnego Ośrodka Sportu w zakresie odpowiedniego zabezpieczenia obiektów, w których trenowali będą przyszli olimpijczycy. Wyraziła przekonanie, że polscy sportowcy przywiozą z igrzysk olimpijskich w Tokio „worek” medali. Podziękowała sportowcom i trenerom za dotychczasową dyscyplinę w czasie epidemii.
Ustalenia odnośnie ponownego otwarcia obiektów COS zapadły podczas wideokonferencji z udziałem przedstawicieli m.in. Centralnego Ośrodka Sportu, Ministerstwa Sportu, Instytutu Sportu – Państwowego Instytutu Badawczego, Centralnego Ośrodka Medycyny Sportowej oraz władz niektórych związków sportowych. Przypomnijmy, że wszystkie ośrodki COS, w związku z zagrożeniem pandemią koronawirusa, od 14 marca są zamknięte.
– Po ośrodkach w Spale i Wałczu, w następnej kolejności otwarte mają być ośrodki COS w Cetniewie i Zakopanem – mówi Mateusz Grzybowski, dyrektor Centralnego Ośrodka Sportu. Minister Sportu podkreśliła, że do tej listy dołączy w drugim etapie także ośrodek w Szczyrku.
Proces zabezpieczenia i kontroli pod względem medycznym opracował i będzie koordynował Centralny Ośrodek Medycyny Sportowej w ścisłej współpracy z Ministerstwem Sportu. Treningi odbywać się będą w ścisłym reżimie sanitarnym, a przed przyjazdem do Centralnego Ośrodka Sportu zawodnicy będą musieli odbyć obowiązkową czternastodniową izolację domową. Poszczególne grupy treningowe zobowiązane będą do niekontaktowania się z pozostałymi osobami, a treningi będą mogły odbywać się w grupach najwyżej pięcioosobowych. Wszyscy uczestnicy zgrupowań będą mieli zakaz bezpośredniego kontaktu z osobami spoza ośrodka, a także, co oczywiste, nie będą mogli go opuścić.
www.olimpijski.pl/COS
Fot.: COS