Dawid Kubacki zajął drugie miejsce w klasyfikacji generalnej 71. edycji Turnieju Czterech Skoczni. W konkursie w Bischofshofen, który był ostatnią częścią rywalizacji, zajął trzecie miejsce. Najlepszy w zawodach i w Turnieju okazał się Halvor Egner Granerud.
Przed konkursem w Bischofshofen Norweg, który wygrał w Oberstdorfie i Garmisch-Partenkirchen oraz był drugi w Innsbrucku, prowadził w klasyfikacji Turnieju. Miał 23,3 punktu przewagi nad Kubackim. Polak w obu niemieckich konkursach stawał na najniższym stopniu podium, a na Bergisel zwyciężył. W pierwszej serii zawodów na skoczni imienia Paula Ausserleitnera Granerud jeszcze powiększył przewagę nad najgroźniejszym rywalem. Skoczył 139,5 metra – cztery metry dalej niż Kubacki – i prowadził. Polak był trzeci. A drugą lokatę zajmował Anze Laniszek, który miał najdłuższy skok tej pierwszej rundy – 140,5 metra. Do Graneruda Słoweniec tracił jednak 1,1 punktu. W drugiej części zawodów Kubacki poleciał na 140 metr. Laniszek był o metr gorszy, miał też mniejszą rekompensatę za wiatr. Jednak przewaga z pierwszej serii oraz nieco lepsza nota za styl dały mu miejsce przed Polakiem. Chwilę później Granerud rozwiał wszelkie wątpliwości kto jest najlepszy w konkursie i całym Turnieju. Z obniżonego na wniosek trenera rozbiegu skoczył najdalej tego dnia – 143,5 metra.
Szóste miejsce w Bischofshofen zajął Kamil Stoch, który po pierwszej serii i skoku na 138 metrów też plasował się na tej pozycji. W rundzie finałowej wylądował bliżej – 134,5 metra. To jego drugi najlepszy wynik w tym sezonie, po piątej lokacie w Innsbrucku.
W czołowej dziesiątce, tak jak w każdym z dotychczasowych konkursów w sezonie 2022/2023, znalazł się Piotr Żyła. Pierwszy skok na 133,5 metra dał mu 13. miejsce. W drugim poleciał 2,5 metra dalej i awansował do TOP10.
Pozostali Polacy nie zdołali awansować do serii finałowej. Paweł Wąsek skoczył 123,5 metra i przegrał rywalizację z Janem Hoerlem. Stefan Hula wylądował na linii punktu konstrukcyjnego (125 metrów), ale zdecydowanie dalej od niego poleciał jego rywal Ryoyu Kobayashi. Z kolei Jan Habdas – 121,5 metra – był gorszy w pojedynku z Kubackim.
W Turnieju Czterech Skoczni zwyciężył Granerud, który ostatecznie wyprzedził Kubackiego o 33 punkty. Na trzecim miejscu rywalizację zakończył Laniszek. Tuż za podium uplasował się Żyła, a piąty był Stoch.
W klasyfikacji generalnej Pucharu Świata na czele wciąż Kubacki, który jest liderem od pierwszego konkursu sezonu. Drugi Laniszek traci do niego 108 punktów. Trzecią pozycję zajmuje Granerud ze 134-punktową stratą.
PZN