Po trzech dniach IV Zimowych Młodzieżowych Igrzysk Olimpijskich Gangwon 2024, na polskim koncie są dwa medale: złoto i brąz. To więcej niż we wszystkich dotychczasowych edycjach razem wziętych, a przed nami jeszcze kilka dni i kilka szans na powiększenie tego dorobku.
Królową dnia była Anna Falkowska, która w short tracku na dystansie 500 m zdobyła złoty medal. 4. Miejsce w tej konkurencji wywalczyła Kornelia Woźniak. Wśród chłopców, Krzysztof Mądry zakończył rywalizację na eliminacjach.
W najdalszym punkcie tegorocznych igrzysk, w Jeongseon High 1 Ski Resort narciarze alpejscy wystartowali w kombinacji alpejskiej. Oboje z naszych reprezentantów spisali się naprawdę dobrze. Nikola Komorowska była 15., a Stanisław Sarzyński „oczko” wyżej – 14.
Dwa dobre mecze w Gangneung Hockey Centre rozegrali polscy hokeiści w turnieju 3×3. Rano pewnie pokonali Wielką Brytanię 17:7, a po południu stawili czoła Dani, która jest jednym z dwóch najpoważniejszych pretendentów do złota. Biało-czerwoni ulegli Duńczykom po świetnej walce 7:11.
W Gangneung Oval rywalizację o olimpijskie medale rozpoczęli łyżwiarze szybcy toru długiego. Reprezentanci Polski od razu rozgrzali serca swoich kibiców. Bardzo dobrze na sprinterskim dystansie zaprezentowała się Hanna Mazur, zajmując 6. miejsce, choć sama była zawiedziona tym występem. Druga z Polek – Zofia Braun uplasowała się na 13. pozycji.
Wśród chłopców dobrze wypadł siódmy Szymon Hostyński, a Krzysztof Galach zajął 20. miejsce.
– Jestem zawiedziona tym występem, nie będę kłamać. Już sam mój falstart pokazał jak jestem zestresowana, cała się trzęsłam. Ale pięćsetka to nie jest mój topowy bieg, bo lepiej jeżdżę na przykład mass start, ale byłam tu rozstawiona w ostatnich parach. To oznacza, że wystarczyło się nie zdenerwować i mogłam mieć podium. Czas nie był dobry, bo gorszy o około półtorej sekundy od mojej życiówki. Wystarczyło wybrać ten bieg i można było myśleć o medalu, ale trzeba było zachować zimną krew. A tu dodatkowo stres spotęgował falstart – powiedziała Hanna Mazur, która zapowiada walkę w Korei w kolejnych konkurencjach. – Wystartuję prawie we wszystkich konkurencjach. Nie wiem jeszcze czy w mikście i jedna dziewczyna, bo to będzie zależeć od występu na tysiąc pięćset metrów. A ja lubię ten dystans, bo na pewno się na nim zmęczę. Ale na pewno stanę do walki w mass starcie, bo to mój ulubiony bieg. Być może dlatego, że trenuję mieszankę panczen, short tracku i rolek, a to w mass starcie jest wszystko zmieszane. Już miałam srebrny medal w mass starcie i wierzę, że to było dopiero dobrze przedsmak mojej rywalizacji w tej konkurencji. Zapraszam wszystkich do kibicowania w mass starcie. Oglądajcie to, bo tam jest największa szansa na medal i tam będę się czuła najlepiej i nie zabraknie mi pewności siebie – zakończyła z pewnością siebie Hania Mazur.
Przed nami czwarty dzień IV Zimowych Młodzieżowych Igrzysk Olimpijskich Gangwon 2024, do którego Polska przestępuje z dwoma krążkami i 9. miejscem w tabeli medalowej. Tak trzymać biało-czerwoni!
Tomasz Piechal/PKOl
Fot.: Szymon Sikora/PKOl
Wyjazd Młodzieżowej Olimpijskiej Reprezentacji Polski na IV Zimowe Młodzieżowe Igrzyska Olimpijskie Gangwon 2024 dofinansowano ze środków Ministerstwa Sportu i Turystyki.