HME w lekkoatletyce Toruń 2021 już w marcu

Na ten moment czeka wielu – nie tylko polskich – lekkoatletów. 4 marca 2021 roku w Toruniu mają rozpocząć się halowe mistrzostwa Europy, które będą pierwszą wielką imprezą lekkoatletyczną od ubiegłorocznych mistrzostw świata w Dausze. W ostatnich dniach przygotowania do organizacji mistrzostw sprawdzali delegaci European Athletics.

– Toruń jest bardzo dobrze przygotowany do mistrzostw. Widać doświadczenie wynikające z organizacji wielkich imprez lekkoatletycznych. Jestem optymistą i całkowicie wierzę w to, że uda nam się przeprowadzić w marcu halowe mistrzostwa Europy – powiedział dyrektor European Athletics Christian Milz.

W przyszłym roku – nie tylko zimą – region kujawsko-pomorski będzie prawdziwą stolicą lekkoatletyki. – Zaczynamy od Copernicus Cup, czyli mitingu, podczas którego w zeszłym roku Armand Duplantis pobił rekord świata w skoku o tyczce. Później czekają nas halowe mistrzostwa Polski i wreszcie impreza, na którą wszyscy czekamy, czyli halowe mistrzostwa Europy – mówi Krzysztof Wolsztyński, prezes Kujawsko-Pomorskiego Związku Lekkiej Atletyki i główny organizator wszystkich trzech zimowych imprez lekkoatletycznych.

Copernicus Cup zaplanowany jest na 17 lutego, halowe mistrzostwa Polski na 20-21 lutego, a halowe mistrzostwa Europy mają odbyć się w pierwszy weekend marca. Organizację wsparły m.in. Urząd Marszałkowski Województwa Kujawsko-Pomorskiego i miasto Toruń.

Już dziś wiadomo, że do Torunia przyjedzie cała europejska czołówka. Wprawdzie o konkretnych nazwiskach nie można jeszcze mówić, ale do organizatorów już wpłynęły pierwsze zgłoszenia. – One pokazują, że głód rywalizacji jest ogromny, bo właściwie wszyscy chcą pojawić się w Arenie Toruń – mówi organizator mistrzostw.

Impreza zostanie przeprowadzona w ścisłym reżimie sanitarnym, dostosowanym do aktualnej sytuacji związanej z zagrożeniem zakażeniem wirusem SARS-Cov-2.

Biuro Prasowe HME Toruń 2021