ME w short tracku: Historyczny wynik Polaków

Trzy medale wywalczyli polscy zawodnicy podczas mistrzostw Europy w short tracku w Dreźnie. To najlepszy wynik biało-czerwonych w historii, ale szans medalowych było znacznie więcej.

Niedzielne zmagania Polacy rozpoczęli w doskonałym stylu, bo… od medalu! W finale A pojechała nasza sztafeta mieszana, a trenerzy w decydującym wyścigu wystawili Natalię Maliszewską, Michała Niewińskiego, Diane Selliera i Kamilę Stormowską. Polacy długo jechali po medal, ale niestety Niewiński upadł i biało-czerwoni spadli na czwarte miejsce. Ostatecznie jednak okazało się, że Niewiński został sfaulowany przez Włocha, przez co wykluczono tę ekipę. Dzięki temu Polacy awansowali na trzecie miejsce i… zdobyli brązowe medale (czas 2:54.651), które odebrali także Nikola Mazur i Łukasz Kuczyński, którzy jechali w ćwierćfinale mieszanej sztafety.

Następnie na dystansie 1500 metrów rywalizowały kobiety. W półfinale pojechały Stormowska i Gabriela Topolska. Pierwsza z nich awansowała do finału A, a druga uzyskała przepustkę do finału B. Na tym dystansie ostatecznie medalu nie było. Stormowska przyjechała na metę jako siódma, a Topolska w finale B była trzecia, co dało jej 10. pozycję w Europie.

Pewny awans do finału na dystansie 1000 metrów uzyskał natomiast Niewiński. Pojechał znacznie lepiej od Selliera, który swój występ zakończył na ćwierćfinale. I w decydującym wyścigu Niewiński jechał po medal, jednak wywrócił się na jednym z ostatnich okrążeń i to pozbawiło go krążka…

Jeśli chodzi o wyścig na 500 metrów kobiet, to z ćwierćfinału wyszła jedynie Maliszewska, a Stormowska i Mazur zakończyły rywalizację. Niestety, nasza zawodniczka w półfinale upadła, przez co straciła szansę na awans do wyścigu medalowego. Pojechała jednak w finale B i co prawda wygrała go, ale ostatecznie została wykluczona przez sędziów. Mistrzostwa Europy na dystansie 500 metrów zakończyła na dziewiątym miejscu.

Na koniec całych zawodów nasi zawodnicy wystartowali jeszcze w męskiej sztafecie na dystansie 5000 metrów. Trenerzy wystawili Niewińskiego, Kuczyńskiego, Thomasa i Selliera. Biało-czerwoni przyjechali na metę jako trzeci (6:47.353), ale w związku z wykluczeniem Holendrów, ostatecznie odebrali srebrne medale (również Paweł Adamski, który jechał w ćwierćfinale).

Łącznie Polacy zakończyli mistrzostwa Europy z trzema medalami, co jest najlepszym wynikiem w historii.

PZŁS
Fot.: Rafał Oleksiewicz/PZŁS