prawnik, florecista z Lublina, zawodnik z bezpośredniego zaplecza wielkich mistrzów, złoty medalista olimpijski z Monachium (1972) w drużynie biało-czerwonych, mistrz świata z Hamburga (1978).
Urodzony 4 lutego 1952 w Lublinie, syn Wiktora i Stanisławy Potępskiej, absolwent Wydziału Prawa UW (mgr praw). Florecista (188 cm, 83 kg) AZS Lublin i warszawskich klubów: Marymontu, Legii i AZS. Wielki talent (obok znakomitych warunków fizycznych miał także wrodzone, miękkie skoordynowane ruchy) „odkrył” go dla szermierki, zawodnik i trener lubelskich akademików (w latach siedemdziesiątych także kadry narodowej kobiet) Andrzej Gottner, który w poszukiwaniu sparing partnerów i godziwych warunków do treningu wyemigrował wraz ze swym podopiecznym do stolicy. Mimo, iż wdarcie się do czołówki polskich florecistów nie było wtedy łatwe (Franke, Parulski, Woyda), przybysz z Lublina miał szczęście. W kwietniu 1972 w pięknym stylu zdobył w Madrycie tytuł mistrza świata juniorów, a w kilka miesięcy później znalazł się w drużynie floretowej na IO w Monachium. Trener Zbigniew Skrudlik – nie bez oporu fachowców – wybrał młodość, a nie doświadczenie (zrezygnował z udziału w igrzyskach Ryszarda Parulskiego). Tymczasem jednak trema całkowicie „zjadła” debiutanta. Wystąpił (drugi pojedynek eliminacji) tylko w jednym meczu z Niemcami. I choć nie wygrał ani jednej walki, zdobył złoty medal olimpijski dzięki wspaniałej postawie starszych kolegów.
Był potem m. in. 2-krotnym mistrzem Polski w walce na florety indywidualnie (1973, 1978) i 6-krotnie w drużynie (1974-1976, 1982, 1984-1985), ale dopiero podczas mistrzostw świata na planszach w Hamburgu (1978) spłacił swój dług z Monachium. Tym razem to on, jako „senior” (ostatni ze „starej drużyny”) prowadził do boju debiutantów (Sypniewski, Robak, Martewicz, Zych). Walczył znakomicie. Polacy roznieśli rywali zdobywając tytuł mistrza świata i przypomnieli, że znów mogą być i są najlepsi. Odznaczony m. in. 2-krotnie złotym Medalem za Wybitne Osiągnięcia Sportowe i Srebrnym Krzyżem Zasługi. Adwokat.
*1972 Monachium: szermierka, floret druż. – w grupie elim. (3 druż.) po zwycięstwie z Włochami 11:5 (Godel nie walczył) i porażce z RFN 7:8 (0 zw.) Polacy zajęli 2. msc; w ćwierćfin. pokonali Japonię 9:5 (nie walczył ); w półfin. zwyciężyli Węgry 8:7 (nie walczył); w finale wygrali z ZSRR 9:5 (nie walczył) zdobywając złoty medal. Partnerami w drużynie byli: M. Dąbrowski, J. Kaczmarek, L. Koziejowski i W. Woyda.
*1976 Montreal: szermierka, floret druż. – w grupie elim. (4 druż.) po zwycięstwach nad Hongkongiem 15:1 (Godel 4 zw.) i USA 9:2 (3 zw.) Polacy zajęli 1. msc w grupie; w ćwierćfin. przegrali z RFN 4:9 (0 zw.); w meczu o miejsca 5-8 pokonali Węgry 9:3 (2 zw.); w meczu o lokaty 5-6 zwyciężyli W. Brytanię 9:1 (1 zw.), zajmując 5. miejsce w turnieju (zw. RFN). Partnerami w drużynie byli: M. Dąbrowski, L. Koziejowski, L. Martewicz i Z. Wojciechowski.
Bibl.: Głuszek, Leksykon 1999, s. 198; Pawlak, Olimpijczycy, s. 181; Kronika sportu, s.1002; MES, t. 1, s. 188; Borzęcki, Białą bronią, s. 6 i dalsze; Łuczak, Szermierka w Polsce, s. 258 i dalsze; Duński, Od Paryża, s. 211; Najlepsi z najlepszych, s. 192-193.