Edward Barcik

1

Medale igrzysk olimpijskich

1

trener, kolarz LZS z Chrząstowic, członek szosowej drużyny biało-czerwonych, która zdobyła (po raz pierwszy) medal na MŚ (1971) w Mendrisio i srebrny medal olimpijski w Monachium (1972).

Urodzony 31 maja 1950 w Prusicach na Opolszczyźnie, syn Wincentego i Marty, absolwent szkoły średniej. Kolarz (178 cm, 72 kg) LZS Opolanka Grabie (od 1967), LZS Prudnik (1970), LZS Opole (1971-1972) i LZS Ziemia Opolska (1974 -1977). Pierwsze kroki stawiał na rowerze pod kierunkiem Karola Kühna, potem Franciszka Surmińskiego, ale wyrósł na wielkiego kolarza dzięki Henrykowi Łasakowi, trenerowi kadry narodowej, który na przełomie lat sześćdziesiątych i siedemdziesiątych z młodych, wyróżniających się zawodników (Szozda, Nowicki, Smyrak, Mytnik, Górski, Lis, Barcik) stworzył tzw. grupę „wystrzałowców”, którą (w cieniu najlepszych) zaczął uczyć sztuki zwyciężania. Kiedy „starzy” (Szurkowski, Hanusik, Czechowski, Matusiak, Krzeszowiec) wygrywali Wyścig Pokoju, młodzi „wystrzałowcy” przygotowywani oddzielnym rytmem po raz pierwszy w historii polskiego kolarstwa wywalczyli brązowy medal mistrzostw świata w drużynie (1971 Mendrisio) jadąc w składzie: Lis, Smyrak, Szozda i Barcik (mieli w sumie 83 lata).

Eksplozja talentów naszej młodzieży sprawiła, że rok później w polskiej drużynie na szosie pod Monachium, w walce o olimpijskie medale stanęło aż trzech „młodzików” z Mendrisio, których wspierał, już wtedy jeden z najlepszych kolarzy świata – Ryszard Szurkowski. Ale skład olimpijskiego zespołu rodził się w bólach do ostatnich godzin nocnych w przeddzień startu (28 na 29 sierpnia). Trójka: Szurkowski, Szozda, Lis – była pewna. Szukano do niej czwartego (Barcik, Smyrak, Stec). Łasak zaufał Barcikowi. I się nie zawiódł. Do rodzinnych Chrząstowic przywiózł srebrny medal olimpijski. Opolska wieś stała się sławna w Polsce, gdyż miała jeszcze jednego olimpijczyka. Z brązowym medalem wrócił sąsiad i przyjaciel Barcika (bardzo mu zresztą pomógł w karierze zawodniczej), członek naszego torowego tandemu – Benedykt Kocot. Ulicę na której mieszkali nazwano niebawem – Olimpijczyków. Barcik w swojej niezbyt długiej karierze sportowej zdobył wprawdzie trzy tytuły mistrza Polski (1971 w wyścigu indywidualnym oraz 1970 i 1974 w wyścigu dwójkami), zajął w Tour de Pologne miejsca: 1970 /10/, 1971 /5/, 1974 /6/ i był 3 w wyścigu Dookoła Bułgarii (1975), ale ten niezwykle zawsze elegancki kolarz, którego kariera rozwijała się w cieniu błyskotliwych startów Stanisława Szozdy – nie był chyba zawodnikiem do końca spełnionym. Inna sprawa, że nie opuszczał go pech (ciężki upadek na torze) i trapiły kontuzje.

Najlepszy sportowiec LZS i Opolszczyzny w plebiscycie „Trybuny Opolskiej” (1971, 1972) do końca lat siedemdziesiątych był trenerem (Ziemia Opolska) i organizatorem wielu wyścigów dla młodzieży. Coraz częstsze kłopoty sprzętowe i finansowe, nieporozumienia z działaczami, a także naciski żony sprawiły, że tuż przed ogłoszeniem stanu wojennego w grudniu 1981 wyemigrował do RFN (Hanau). Bywa często w kraju. Mistrz Sportu, odznaczony srebrnym i brązowym Medalem za Wybitne Osiągnięcia Sportowe oraz Złotym Krzyżem Zasługi.

*1972 Monachium: kolarstwo szosowe, wyścig drużynowy – 2 m. na 35 start. z czasem 2:11.47,5 (zw. ZSRR – 2:11.17,8). Partnerami w drużynie byli: L. Lis, S. Szozda i R. Szurkowski.

Bibl.: Głuszek, Leksykon 1999, s. 153; Pawlak, Olimpijczycy, s. 27; Tuszyński, Złota księga, s. 227 i dalsze; Tuszyński, Od Dynasów, s. 344; MES, t. 1, s. 61; Duński, Od Paryża, s. 38; Latuszkiewicz, Zielone bractwo, s. 8; Wywiad środowiskowy.