oficer policji, instruktor, złoty i srebrny medalista mistrzostw Europy w boksie, brązowy medalista olimpijski z Meksyku (1968).
Urodzony 29 września 1943 w Wejherowie, syn Józefa i Pelagii Wolińskiej, absolwent Technicznej Szkoły Zawodowej (mechanik samochodowy), instruktor sportu, oficer policji. Pięściarz (157 cm, 51 kg) wagi papierowej i muszej, reprezentant Gryfu Wejherowo (1960-1962), Zawiszy Bydgoszcz (1963-1965) i GKS Wybrzeże Gdańsk (1965-1976). W ciągu całej kariery sportowej zacięcie rywalizował z równie świetnym zawodnikiem Arturem Olechem (później także Jerzym Wichmanem) i głównie dlatego, tylko raz, udało mu się zdobyć tytuł mistrza Polski w wadze muszej (1970); w latach 1965, 1966, 1968, 1969, 1971 był wicemistrzem.
8-krotny reprezentant Polski (1966-1974) w meczach międzypaństwowych (7 zwycięstw, 1 porażka), 2-krotny uczestnik mistrzostw Europy (1965, 1967). Z Berlina (1965) przywiózł medal srebrny przegrywając w finale z reprezentantem RFN Johannem Freistadtem. Tytuł mistrzowski wywalczył w Rzymie (1967). Tam m. in. w półfinale pokonał Piotra Gorbatowa (ZSRR), a w finale wygrał zdecydowanie z Rumunem Constantinem Ciucą (jedyny raz w historii tej imprezy nie grano hymnów narodowych zwycięzców i Skrzypczak, o czym zawsze wspominał, nie wysłuchał na swoją cześć Mazurka Dąbrowskiego). Ze względu na wzrost i wagę nie został piłkarzem, a bokserem, ale waga – jak się miało okazać – stała się też jego nieszczęściem. Trener Feliks Stamm (kiedy po raz pierwszy na IO w Meksyku rozgrywano walki w najniższej kategorii wagowej – papierowej do 48 kg) zdecydował, że w wadze muszej wystąpi A. Olech, a w najlżejszej właśnie Skrzypczak. Znaczyło to praktycznie zrzucenie przez gdańszczanina 6 kilogramów wagi. I dokonał tego, ale piekielnie wygłodzony i coraz bardziej osłabiony (a także fatalnie czujący się w meksykańskim klimacie), walczył w turnieju, z walki na walkę coraz słabiej. Zwycięstwo nad Australijczykiem było szczytem możliwości Polaka.
Potem już nigdy nie „zrzucał” wagi. Stoczył w sumie 243 walki (208 zwycięstw – 3 remisy – 32 porażki). Był 4-krotnie sklasyfikowany przez miesięcznik „Boks” na liście najlepszych bokserów Europy: 1966 /4/, 1967 /1/, 1968 /1/ – tu w w. papierowej, pozostałe w w. muszej, 1971 /8/. Uznany za najlepszego zawodnika wagi papierowej w historii naszego boksu. Zasłużony Mistrz Sportu. Czytelnicy „Dziennika Bałtyckiego” wybrali go najlepszym sportowcem Wybrzeża (1967).
*1968 Meksyk: boks, w. papierowa – w pierwszej kolejce zwyciężył 5:0 Mohameda Sohema (Zjedn. Emiraty Arabskie), w drugiej wygrał 4:1 z Taharem Azizem (Maroko), w ćwierćfin. pokonał 3:2 reprezentanta Australii Josepha Donovana, w półfin. przegrał 1:4 z Yong Ju Jee (Korea Płd), zdobywając brązowy medal (zw. Francisco Rodriguez Wenezuela).
Bibl.: Głuszek, Leksykon 1999, s. 323; Gebert, Poczet olimpijczyków, s. 64 – 67; Gebert, Bombardier, s. 47-51; Kurzyński, Tysiąc wspaniałych (2), s. 222-223; Zmarzlik, Bij mistrza, s. 28-29, 194-195; Skotnicki, Od Olimpii do Atlanty, s. 192; Duński, Od Paryża, s. 816; Pawlak, Olimpijczycy, s. 232; Osmólski, Leksykon boksu, s. 225-226; USC Wejherowo, AU 418/1943.