Prezes Kraśnicki: „Igrzyska to nasze wspólne przedsięwzięcie”

Organizacja III Igrzysk Europejskich Kraków-Małopolska 2023 jest w toku i nabiera tempa. Impreza zostanie zorganizowana przy wsparciu polskiego rządu, w sposób ekonomiczny i racjonalny, bez zbędnych wydatków i w dyscyplinie kosztowej, na istniejących już obiektach sportowych bogatej infrastruktury tego regionu – rozmowa z Andrzejem Kraśnickim, Prezesem Polskiego Komitetu Olimpijskiego, Członkiem Komitetu Wykonawczego EOC.

– Jak ważne jest wykorzystanie istniejących i tymczasowych obiektów do Igrzysk Europejskich Kraków-Małopolska 2023?

– Kraków i Małopolska dysponują niewątpliwymi atutami, by zorganizować Igrzyska Europejskie – wydarzenie o wielkim sportowym i międzynarodowym znaczeniu. Jednym z tych atutów jest właśnie infrastruktura sportowa. Igrzyska Europejskie zostaną zorganizowane na istniejących obiektach. Obecna baza sportowa i zasoby zostaną w pełni wykorzystane, niektóre zostaną zmodernizowane. Nie ma konieczności budowy nowych. Podczas ostatniej wizyty w Krakowie pokazaliśmy władzom EOC obiekty Centralnego Ośrodka Sportu w Zakopanem, Ośrodek Sportu i Rekreacji w Krakowie, Stadion Miejski Wisły Kraków im. Henryka Reymana, Stadion Cracovii im. Józefa Piłsudskiego, Tauron Arenę Kraków oraz Centrum Kongresowe. Kolejny etap to wybór dyscyplin ustalenie programu sportowego.

– Jakie inne działania na rzecz zrównoważonego rozwoju zainicjuje Kraków-Małopolska w 2023 roku?

– Organizację III Igrzysk Europejskich wspiera polski rząd. Podkreśla to rangę imprezy oraz korzyści jakie może ona przynieść Polsce, Małopolsce, Krakowowi i całej rodzinie olimpijskiej. O Igrzyskach mówi się w Polsce nie tylko w kategoriach kosztów i wydatków, ale także szans. Niezwykle życzliwy nam i zaangażowany w projekt Igrzysk Marszałek Województwa Małopolskiego Witold Kozłowski podkreśla, że inwestycja w remonty obiektów sportowych czy budowę infrastruktury drogowej to inwestycja… w i dla mieszkańców Małopolski, która będzie im służyć przez długie lata. W Małopolsce już trwają remonty dróg i linii kolejowych by usprawnić komunikację podczas Igrzysk. Tak więc – zgodnie z zasadą zrównoważonego rozwoju – wszystko co powstaje teraz będzie zaspokajać potrzeby kolejnych pokoleń. Także ze zmodernizowanych obiektów sportowych będą mogli korzystać mieszkańcy. Chciałbym zwrócić uwagę na jeszcze jeden aspekt – Igrzyska Europejskie będą największą imprezą multidyscyplinarną Starego Kontynentu w 2023 roku. Taka impreza zawsze wpływa na rozwój sportu powszechnego i amatorskiego wśród mieszkańców kraju gospodarza – i to także jest elementem zrównoważonego rozwoju. Sport łączy i integruje ludzi wokół wspólnych wartości, idei i emocji – z pewnością tak będzie w Polsce. Polacy wielokrotnie pokazali, że są wspaniałymi i zaangażowanymi kibicami. A co ważne – z wielu eksperckich badań i analiz wynika, że coraz więcej z nich uprawia sport. To budujące.

– I Igrzyska Europejskie w Baku w 2015 roku zorganizowane zostały z dużym rozmachem. Jaką drogę wybierze Kraków-Małopolska?

– III Igrzyska – jak podkreślają organizatorzy – zorganizowane zostaną w sposób ekonomiczny i racjonalny, bez zbędnych wydatków, w dyscyplinie kosztowej. Optymalizacja to słowo klucz, które niezwykle często pojawia się w komunikacji tego wydarzenia. Niższe koszty nie oznaczają jednak, że impreza nie będzie udana i zapamiętana.

– Jakie korzyści gospodarcze i turystyczne przewiduje Pan dla Krakowa i Małopolski po Igrzyskach Europejskich?

– Igrzyska Europejskie to szeroka promocja w mediach – przed, w trakcie i po wydarzeniu. To wiele kampanii informacyjnych i reklamowych – także w mediach społecznościowych. To zatem wspaniała okazja do olbrzymiej promocji i zdecydowany bodziec istotnie wzmacniający rozwój całego regionu. W dobie kryzysu jest on szczególnie potrzebny. Nadzieje na wymierne korzyści ekonomiczne wśród lokalnych przedsiębiorców są duże. Z powodu pandemii koronawirusa turystyka – tak ważna dla Małopolski i Krakowa gałąź gospodarki – znalazła się w kryzysie. Jestem głęboko przekonany, że zawody sportowe tej rangi pozwolą ożywić ruch turystyczny w województwie małopolskim.

– Czego mogą się spodziewać sportowcy i inni goście odwiedzający Kraków-Małopolskę przyjeżdżając na Igrzyska w 2023 roku?

– Wspaniałej atmosfery, życzliwego przyjęcia, wielu sportowych emocji, smacznej kuchni i niepowtarzalnego uroku Krakowa, Zakopanego i innych małopolskich miast. Staniemy na wysokości zadania by pokazać Europejczykom nasz polski potencjał.

– Nie od dziś wiadomo na całym świecie, że Polska jest gościnnym krajem – o silnych tradycjach sportowych. Jak lokalna społeczność reaguje na powierzenie Waszemu krajowi Igrzysk Europejskich?

– To prawda – jesteśmy bardzo gościnni i zaangażowani w projekty sportowe. W naszym kraju odbywało się wiele międzynarodowych i europejskich turniejów: World Games, mistrzostwa świata i Europy w różnych dyscyplinach. Nie organizowaliśmy jednak nigdy imprezy seniorskiej o charakterze olimpijskim. Do tej pory Polska była tylko organizatorem Olimpijskiego Festiwalu Młodzieży Europy Śląsk-Beskidy 2009, ale to impreza dla młodych zawodników. Lokalna społeczność widzi w Igrzyskach szansę na ożywienie gospodarcze i turystyczne, lokalne władze na nowe inwestycje i rozwój, a polski rząd na promocję naszego kraju i sukcesów za granicą oraz dalszy rozwój sportu powszechnego i amatorskiego. Byłbym nieuczciwy, gdybym nie wspomniał, że pojawiają się głosy przeciwników. Zapewniam, że są w mniejszości i robimy wiele, by widzieli korzyści tego przedsięwzięcia. Dobra komunikacja to podstawa. Wspólnie z organizatorami pracujemy nad tym, by na bieżąco wyjaśniać im wszelkie wątpliwości.

– Czy pandemia COVID-19 wpływa w jakiś sposób na przygotowania do Igrzysk?

– Pandemia koronawirusa sprawiła, że świat sportu stanął – to niespotykana dotąd sytuacja. Nie zatrzymały się natomiast przygotowania do sportowych wydarzeń – także do Igrzysk Europejskich. Ten moment ogólnej kwarantanny i zamknięcia wykorzystaliśmy na prace koncepcyjne i analizy. Mieliśmy także wiele zdalnych dyskusji z organizatorami Igrzysk. Dzięki temu teraz – gdy świat sportu się otwiera – możemy nasze koncepcje wprowadzać w życie. Chcę bardzo podziękować gospodarzom III Igrzysk Europejskich – panu Jackowi Majchrowskiemu – prezydentowi Krakowa oraz panu Witoldowi Kozłowskiemu – marszałkowi województwa małopolskiego za pełne zaangażowanie i współpracę. Igrzyska Europejskie to nasze wspólne przedsięwzięcie. Dziękuję też całej delegacji EOC w składzie: Niels Nygaard, Zlatko Mateša, Peter Mennel, Raffaele Pagnozzi, Jozef Liba, Peter Brull, Steve Scott – za wizytę i konstruktywne rozmowy w Polsce.

PKOl