Reprezentacja Polski 3×3 mężczyzn pokonała w meczu o brązowy medal Rosję 19:18, a przysłowiową kropkę nad „i” postawił celnym rzutem – równo z końcową syreną – Przemysław Zamojski! Jest to pierwszy medal wywalczony w koszykówce 3×3 na Starym Kontynencie przez Polskę! Zamojski znalazł się także w All-Star-3!
Początek spotkania stał na bardzo słabym poziomie z obu stron, co można było wytłumaczyć intensywnością rozegranych spotkań tego dnia. Obie strony również dość dużo faulowały, co miało przełożenie na grę w końcówce. W roli głównej w reprezentacji Polski wystąpił Przemysław Zamojski. Po 5 minutach gry na tablicy wyników było 8:7 dla Polski, jednak w kolejnych minutach to rywale wyszli na prowadzenie i zaczęli je powiększać. Na 120 sekund przed końcową syreną, Rosja prowadziła 18:14… jednak „finisz” należał do Polski z Zamojskim w roli głównej. Lider reprezentacji Polski przy stanie 18:18 trafił do kosza równo z końcową syreną! Tym samym przesądził o zwycięstwie biało-czerwonych i zdobyciu brązowego medalu!
– Taki był plan i został on zrealizowany. Bardzo się cieszymy. Dziękujemy wszystkim, którzy byli tutaj na miejscu, ale także tym, którzy kibicowali nam przed telewizorami. Czuliśmy to wsparcie od samego początku. Pokazaliśmy, że nigdy się nie poddajemy. Pomimo tego, że byliśmy już w wielkich kłopotach, to wyszliśmy obronną ręką. Nie ma chyba nic piękniejszego, jak zdobyć brązowy medal takim rzutem. Przepiękna chwila dla całego zespołu. Dziękujemy – powiedział po meczu Przemysław Zamojski.
– Mistrzostwa Europy są bardzo ciężkim turniejem i każda z drużyn chciała wywalczyć medal. Ekipy z Europy to jest czołówka światowego 3×3, nie ma słabych zespołów. Rosjanie to wicemistrzowie olimpijscy i bardzo chcieliśmy ich pokonać jednak spotkanie nie układało się po naszej myśli. Przemek Zamojski zagrał mecz życia oraz turniej życia i moim zdaniem powinien zostać MVP turnieju. Jego ostatni rzut dał nie tylko wygraną, ale także historyczny brązowy medal dla reprezentacji Polski – ocenił turniej trener reprezentacji Polski Piotr Renkiel.
Mistrzami Europy zostali Serbowie, którzy w finale pokonali Litwę
Polska – Rosja 19:18
Polska: Zamojski 11, Pawłowski 6, Diduszko 2, Rduch 0
PZKosz
Fot.: PKOl – Szymon Sikora