Pia Skrzyszowska wygrała bieg na 60 metrów przez płotki podczas mityngu ORLEN Copernicus Cup 2023, który odbył się w Toruniu. Z Polaków na podium uplasowała się jeszcze czwórka lekkoatletów – Ewa Swoboda na dystansie 60 metrów była druga, Jakub Szymański na 60 metrów przez płotki zajął trzecie miejsce, podobnie jak Norbert Kobielski w konkursie skoku wzwyż. Z kolei drugie miejsce w biegu na jedną milę zajęła Weronika Lizakowska.
ORLEN Copernicus Cup Toruń to jeden z siedmiu najwyżej sklasyfikowanych zawodów World Athletics Indoor Tour Gold.
Skrzyszowska kilka dni temu w Łodzi uzyskała czas 7,78, który był gorszy od rekordu Polski Zofii Bielczyk sprzed ponad czterdziestu lat o jedną setną sekundy. W Toruniu pobiegła wolniej o… kolejną jedną setną sekundy.
– Bardzo blisko rekordu Polski, ale jest chociaż rekord mityngu. To jest bardzo dobry rezultat, cieszę się z niego. Forma ma przyjść na marzec w Stambule, gdzie odbędą się Halowe Mistrzostwa Europy. Nie wiem, kiedy przyjdzie ten dzień, gdy zrobię rekord Polski. Cały czas jestem blisko, może tam? – mówiła.
Na trybunach Areny Toruń po raz kolejny zasiadł komplet publiczności. Sponsorem strategicznym zawodów jest Miasto Toruń, sponsorem tytularnym PKN Orlen, a partnerem Urząd Marszałkowski Województwa Kujawsko-Pomorskiego. Uczestnicy ORLEN Copernicus Cup Toruń 2023, podobnie jak we wcześniejszych latach, zachwyceni byli atmosferą panującą w hali. – To jest jedna z lepszych hal w Europie. Były tu świetne mistrzostwa Europy, myślę, że mistrzostwa świata też byłyby tu świetnie zorganizowane. Będę bardzo szczęśliwa, jeśli tu właśnie będą mistrzostwa świata – dodała Pia Skrzyszowska. Kujawy i Pomorze starają się organizację halowych mistrzostw świata w 2026 roku.
Mityng zwieńczył finał biegu na 60 metrów kobiet z Ewą Swobodą w jednej z głównych ról. Polka nie dała rady jednak pokonać Szwajcarki Mujingi Kambundji i przybiegła do mety jako druga.
– Teraz będę mogła zrobić porządny trening, bo w ostatnim czasie miałam bardzo dużo startów. Na pewno będę teraz biegać coraz szybciej. Mistrzostwa Polski to już jest nasz sprawdzian przed mistrzostwami Europy w Stambule. Przed rokiem na mistrzostwach Polski w Toruniu uzyskałam czas 6,99, więc wstydem byłoby pobiec wolniej. Ale nie, takie 7,05 też mnie zadowoli – mówiła Swoboda.
Kolejny raz z dobrej strony w biegu na 60 metrów przez płotki mężczyzn pokazał się Jakub Szymański, który zajął trzecie miejsce. – Na pewno moja forma jest ustabilizowana. Gdyby nie było błędów technicznych, takich, które nie zdarzają mi się często, bo uderzyłem dwa, czy trzy płotki, to byłoby dużo lepiej. Wiem, że dzisiaj mogło być 56. Jestem gotów na te szybkie bieganie. Najważniejszym momentem są marcowe mistrzostwa Europy, ale cieszę się, że na każdym mityngu biegam w finale i jestem w trójce. Idę na pewno do przodu i bardzo mnie to cieszy – mówił Szymański. Również trzeci z wynikiem 2,24 m w konkursie skoku wzwyż był Norbert Kobielski.
W trakcie mityngu Etiopka Gudaf Tsegay próbowała ustanowić rekord świata w biegu na jedną milę, ale zabrakło jej niespełna trzech sekund. Drugie miejsce w tym biegu zajęła Polka Weronika Lizakowska z czasem trzynaście sekund gorszym od zwyciężczyni.
Pozostali Polacy zajęli niższe miejsca. Szósty z wynikiem 5,72 m w konkursie tyczkarzy był najlepszy z biało-czerwonych Piotr Lisek. W biegu kobiet na 400 metrów na czwartym miejscu finiszowała Kinga Gacka. Na 800 metrów szósta była Margarita Koczanowa, podobnie jak Martyna Galant na dystansie 3000 metrów. Wśród panów czwarty na 400 metrów był Kajetan Duszyński, tak samo jak Mateusz Borkowski na 800 metrów i Michał Rozmys na 1500 m.
– Liczyłam, że ten czas będzie troszkę lepszy, ale jak się okazuje jeszcze nie teraz. Jestem pewna, że w tym sezonie rekord życiowy poprawię. To, że biegałam u siebie dało mi pewność siebie. To jest bardzo poważny mityng i cieszę się, że tutaj, u siebie w domu, mogłam wystartować. Szkoda, że nie z lepszym wynikiem – mówiła Gacka.
W trakcie zawodów ustanowiono, oprócz rekordu Pii Skrzyszowskiej, także dwa inne rekordy mityngu ORLEN Copernicus Cup – Brytyjka Keely Hodgkinson na 800 metrów uzyskała najlepszy wynik w tym roku na świecie 1:57.87, podobnie jak Grek Miltiadis Tentoglou w skoku w dal – 8.40.
Już 18 lutego najlepsi polscy lekkoatleci wrócą do Torunia, by przez dwa dni walczyć o medale halowych mistrzostw Polski. Z kolei w dniach 2-5 marca w Stambule odbędą się halowe mistrzostwa Europy, które zakończą sezon halowy w lekkiej atletyce.
ORLEN Copernicus Cup Toruń 2023