TWG Chengdu 2025: Dominik Cinal bez medalu

Dominik Cinal przegrał przez KO walkę o brązowy medal The World Games Chengdu 2025 z Amerykaninem Anthonym Schleicherem w kategorii -74 kg. Werdykt sędziów wzbudził ponownie kontrowersje w sztabie Polaka, ale jednocześnie przeszedł już do historii.

Po serii ciosów Amerykanina sędzia wstrzymał pojedynek i zaczął liczyć Polaka. Kiedy wydawało się, że wszystko wróciło do normy i walką, której prowadził Dominik Cinal, będzie kontynuowana, arbiter spojrzał jeszcze raz w oczy Polskiego zawodnika i zakończył pojedynek.

– Mieliśmy wielkie nadzieje na dwa medale. Niestety wracam bez ani jednego. Pierwszą walkę Dominik wygrał, drugą przegrał bardzo niezasłużenie. Złożyliśmy protest, niestety został odrzucony, ale pokazaliśmy, że się nie zgadzamy z tymi decyzjami. Dziś sytuacja w ringu była taka, że Dominik został trafiony przez rywala i był liczony. Natomiast było 12 sekund do końca, czy nawet mniej, więc uważam, że sędzia mógł puścić tą walkę do końca. Dominik może zbyt pospiesznie opuścił ręce na dół i sędzia zareagował tak, a nie inaczej. Sędzia zajrzał w jego oczy, może dostrzegł, że coś tam jest nie zupełnie tak jak trzeba. Wiemy, że w opinii Dominika, arbiter mógł tę walkę kontynuować. Nie było to jakieś niebezpiecznego dla niego – podsumował Krzysztof Koproń, szef polskiej ekipy kickbokserów na The World Games Chengdu 2025.

Z decyzję sędziowską nie zgadzał się, a na pewno jej nie zrozumiał sam zainteresowany – Diminik Cinal. – Ta walka skończyła się w dosyć kontrowersyjny sposób. Prawda jest taka, że przyjąłem cios z prawej ręki od mojego rywala. Później stanąłem za gardą, ale mogłem być liczony, z tym się zgadzam. Ale powróciłem do siebie od razu. Podniosłem ręce do góry. Nie wiem, dlaczego ta walka została przerwana. Szczególnie, że brakowało 7 sekund do końca rundy. Nie miałem problemów psychologicznych. Walczymy w końcu o brązowy medal The World Games. Nie wiem, dlaczego walka została przerwana. Nie zgadzam się z tym, bo to trochę dziwnie brzmi. Ale na tym poziomie takie rzeczy się zdarzają. Jest mi po prostu przykro. Uważam, że ogólnie nas jako Polaków skrzywdzili. I mnie, i Roberta. Uważam, że on powinienem tutaj walczyć o półfinał, bo Robert powinien wygrać swoją pierwszą walkę. Jest mi przykro, że taki sport na najwyższym poziomie, transmitowany na cały świat, jest przedstawiany w taki sposób – powiedział Cinal.

Wcześniej, bo po pierwszej walce, z turnieju odpadł Robert Dochód (+91 kg). Polacy po jego walce składali protest, ale nie został o pozytywnie rozpatrzony.

Złoty medal w kategorii wagowej Dominika Cinala zdobył Izraelczyk Osaid Jodah, który w finale pokonał Bułgara Dimitara Stoyanova.

Po złoto w kategorii Roberta Dochoda zdobył Roman Szczerbiatiuk z Ukrainy, który pokonał Turka Emina Ozera 3:0. Na najniższym stopniu podium stanął Khusankhon Baratov z Uzbekistanu.

Tomasz Piechal/PKOl
Fot.: Szymon Sikora/PKOl



Polityka wykorzystywania plików cookies

DEFINICJE

  • Pliki cookies(tzw. „ciasteczka”) -rodzaj niewielkich informacji – danych teleinformatycznych, które wysyłane są przez
    każdy serwis internetowy odwiedzany przez Użytkownika i zapisywane są na jego urządzeniu końcowym, np. na
    komputerze czy smartfonie, z którego korzysta podczas przeglądania stron internetowych.
  • Polityka – niniejsza Polityka.
  • Strona Internetowa – serwis internetowy prowadzony przez PKOl pod adresem http://www.olimpijski.pl/.
  • Państwo lub Użytkownicy – każda osoba fizyczna odwiedzająca Stronę Internetową lub korzystająca z jednej albo
    kilku funkcjonalności, o których mowa w Polityce.

Przeczytaj całość na stronie Polityki prywatności.