Na pewno nie od porażki chcieli rozpocząć The World Games Chengdu 2025 męskich ekip kajak polo reprezentanci Polski, ale Duńczycy okazali się zbyt mocni, pokonując podopiecznych trenera Pawła Telemana 4:2. Ruszyła faza grupowa, więc wszystko jeszcze przed nami.
Polacy rozpoczęli mecz bardzo nerwowo. Stres był widoczny, a to nie pomagało. Skrzętnie wykorzystali to Duńczycy obejmując prowadzenie. Polacy przegrali pierwszą połowę aż 1:3 i na pewno chcieliby już o tym zapomnieć.
Po przerwie do basenu weszła inna drużyna, która potrafiła przeciwstawić się mocnemu rywalowi, remisując tę część meczu 1:1. Wynik końcowy jest jednak korzystny tylko dla Danii.

– Bardzo nerwowo zaczęliśmy pierwszą połowę i generalnie zagraliśmy ją bardzo, bardzo nerwowo. Myślę, że jednak stres zrobił swoje w tym wypadku. Tak naprawdę pierwsza połowa troszeczkę ustawiła ten mecz. W drugiej zaczęliśmy już grać – można powiedzieć, swoją piłkę – i tak naprawdę skończyliśmy ją remisem. Miejmy w pamięci to, że Duńczycy są to medaliści zeszłorocznych mistrzów świata, więc poprzeczka była wysoko ustawiona. Uważam natomiast, że ten mecz był do wygrania, może do zremisowania. Tutaj troszeczkę nerwy i troszeczkę stres zrobiły swoje. Jestem przekonany, że podczas kolejnych meczów stres z chłopaków zejdzie i zagramy co najmniej tak dobrze jak drugą połowę, jak nie lepiej – powiedział po meczu trener Polaków Paweł Teleman.
W czwartek (14 sierpnia) Polacy rozegrają dwa spotkania – najpierw z Hiszpanią (godz. 13:00), a potem z Francją (19:20).

– Na papierze Francuzi są wyżej w klasyfikacji niż Hiszpania. W ostatnich mistrzostwach świata zdobyli drugie miejsce. Na pewno postawią mocny opór. Natomiast Hiszpanów również nie można lekceważyć. Jest to mocna, szybka drużyna. Więc dwa mecze szykują się naprawdę ciężkie – powiedział kapitan reprezentacji Polski Mateusz Donart. – Mimo tej porażki jesteśmy wciąż zmotywowani. Jesteśmy pewni siebie. I na pewno wyjdziemy na następny mecz z podniesionymi głowami. Postaramy się dumnie reprezentować nasz kraj i przynieść wiele emocji kibicom. No i miejmy nadzieję, że wyjdziemy zwycięsko z tych meczów – dodał Mateusz Donart.
Na 15 sierpnia zaplanowano mecze ćwierćfinałowe, a na 16 półfinałowe, ale także finał i mecz o brąz, 5. miejsce i 7. miejsce.

W rozpoczętym w środę w Chengdu turnieju mężczyzn Polskę reprezentują: Mateusz Donart, Hubert Migdalski, Łukasz Pilarz, Jan Bulira, Juliusz Bulira, Maciej Rosiak, Bartosz Barański, Miklos Timar, Wiktor Mańczak i Kacper Grzebalski. Towarzyszą im: Paweł Teleman – trener oraz Paweł Kalinowski – team leader.

W Chinach w turnieju startuje 8 zespołów. Pierwsze mecze, grupowe nie eliminują żadnego z uczestników, a mają służyć jedynie rozstawieniu do ćwierćfinałów.
Tomasz Piechal/PKOl
Fot.: Szymon Sikora/PKOl
























