Kolejna wygrana polskich siatkarzy

Polscy siatkarze pokonali Wenezuelę 3:1 i mimo iż stracili seta to podstawowe zadanie zostało jednak wykonane. Zdobyli trzy punkty, które mogą być ważne dla ostatecznego układu tabeli grupy. To drugie zwycięstwo podopiecznych trenera Vitala Heynena podczas Igrzysk XXXII Olimpiady Tokio 2020.

Pierwszy skuteczny atak wykonał Kamil Semeniuk, który był jednym z zawodników debiutujących w wyjściowej szóstce podczas olimpijskiego turnieju. Po bloku Mateusz Bieńka był remis po 5, oba zespoły nie kończyły ataków w pierwszych akcjach. Polacy z biegiem czasu opanowali sytuację na boisku i wyszli na prowadzenie 9:6. Nasi siatkarze dobrze serwowali, wykorzystywali szanse w kontratakach i korzystając z błędów w ataku rywali pewnie wygrali pierwszego seta.

Po zmianie stron Polacy utrzymali koncentrację. Po atakach z lewego skrzydła Michała Kubiaka było 9:4. Dzięki agresywnemu i pewnemu serwisowi dobrze funkcjonował blok. Wystraszeni Wenezuelczycy popełniali seriami błędy w ataku dając naszym siatkarzom komfort gry. Trzeciego seta lepiej zaczęli rywale, którzy dzięki dobrej zagrywce wyszli na prowadzenie 2:5. Reprezentanci Wenezueli utrzymywali skuteczność w ataku i dwupunktową przewagę. Po kontrze z lewego skrzydła rywali nasza strata powiększyła się do 10:14. Przy wyniku 11:16 trener Vital Heynen poprosił o przerwę, ale nie wybiło to z rytmu przeciwników. Wenezuelczycy grający odważnie w ataku cieszyli się z pierwszego wygranego seta w turnieju.

Czwartą partię w szóstce rozpoczął Bartosz Kurek. Po serii dobrych zagrywek Mateusza Bieńka prowadziliśmy 7:3. Nasi siatkarze nie popełniali błędów z poprzedniego seta. Wywierali presję serwisem, skutecznie atakowali ze środka i pewnie wygrali czwartego seta dopisując trzy ważne punkty za zwycięstwo 3:1.

Polska – Wenezuela 3:1 (25:16, 25:13, 18:25, 25:15)

PKOl/PZPS
Fot.: PKOl – Marek Biczyk