Magda Linette przeszła 1. rundę i zagra z Jasmine Paolini!

Magda Linette awansowała do drugiej rundy turnieju olimpijskiego rozgrywanego na kortach ziemnych im. Rolanda Garrosa w Paryżu. W niedzielę Polka, sklasyfikowana na 48. miejscu w rankingu WTA, pokonała 32. na świecie Mirrę Andriejewą 6:3, 6:4. Kolejną rywalką poznanianki będzie Włoszka Jasmine Paolini, rozstawiona z numerem czwartym w drabince tegorocznych igrzysk.

Poprzednio również trafiły na siebie na ziemnej nawierzchni, w maju 2023 roku w imprezie WTA 1000 w Madrycie, gdzie lepsza okazała się Andriejewa 6:3, 6:3. 17-letnia Mirra jest uważana za jeden z największych talentów tenisowych na świecie i wielu fachowców wróży jej szybki awans do TOP 10 rankingu.

W niedzielę już w pierwszym gemie sprawiła kłopoty poznaniance, która utrzymała swój serwis na otwarcie meczu, ale dopiero po 13 punktach. Jednak nie dała rywalce ani jednej okazji do przełamania, za to w drugim sama wypracowała dwa „break poity”, zamieniając drugą taką szansę na prowadzenie 2:0.

Z przewagą „breaka” powiększyła je na 3:0, a następnie na 4:1, choć tuż przed tym broniła jedną piłkę na przełamanie własnego podania. Utrzymała ją do końca, a przy stanie 5:3 i 40-15 wykorzystała pierwszego setbola po 41 minutach gry.

W sumie od tego momentu Linette zdobyła trzy kolejne gemy i odskoczyła od razu na 2:0 w drugiej partii rozpoczętej efektownie od przełamania serwisu przeciwniczki już przy pierwszej wypracowanej okazji w tej części meczu.

Jednak 17-letnia rywalka odrobiła stratę i wyrównała na 2:2, ale zaraz po tym sama oddała Polce swój serwis, w dodatku nie zdobywając nawet punktu. Po swoim gemie Linette wyszła na 4:2, w kolejnym gemie nie wykorzystała jednego „break pointa” na 5:2, ale za to potem powiększyła prowadzenie na 5:3, by wreszcie rozstrzygnąć losy seta i spotkania przy pierwszym meczbolu.
Magda Linette lepsza od Mirry Andriejewej w igrzyskach w Paryżu (Fot. ITF).

W kolejnym singlowym meczu w ramach olimpijskiej rywalizacji w Paryżu czeka Magdę bardzo trudne zadanie, bowiem po drugiej stronie siatki stanie Polini. Piąta na świecie tenisistka właśnie na kortach im. Rolanda Garrosa osiągnęła w czerwcu swój pierwszy wielkoszlemowy finał, w którym musiała uznać wyższość Igi Świątek.

Będzie to drugi pojedynek Magdy z Jasmine, a poprzedni zakończył się trzysetowym zwycięstwem poznanianki. W czerwcu 2023 roku wygrała na trawiastej nawierzchni w Birmingham 3:6, 7:5, 6:4. Czy uda się jej to ponownie w stolicy Francji? Wierzymy tak i mocno trzymamy kciuki za reprezentantkę Polski.

Jeszcze dzisiaj, na tym samym korcie numer 13, swój olimpijski debiut odnotuje Magdalena Fręch, 57. w rankingu WTA. Jej rywalką w pierwszej rundzie będzie 49. na świecie Bułgarka Wiktoria Tomowa, z którą Polka ma korzystny bilans 4-1.

Natomiast już w sobotę do drugiej rundy awansowała najwyżej rozstawiona Świątek pokonując Rumunkę Irinę-Camelię Begu 6:2, 7:5. Teraz liderkę rankingu tenisistek czeka pojedynek z Francuzką Diane Parry.

PZT
Fot.: Robert Hajduk, Szymon Sikora/PKOl