Miłosz Redzimski, złote dziecko polskiego tenisa stołowego, w wieku niespełna 18-lat wywalczył „bilet” do Paryża i w lipcu spełni swój olimpijski sen. Polak podczas turnieju eliminacyjnego w Sarajewie zaprezentował się znakomicie, pokonując wszystkich swoich rywali.
Blisko 50. tenisistów stołowych rywalizowało od środy w Sarajewie w pierwszej części europejskich kwalifikacji w grze pojedynczej o dwa premiowane awansem miejsca do Paryża. W tym gronie znalazł się m.in. Miłosz Redzimski, który w sobotni poranek zapewnił sobie udział w najważniejszej imprezie sportowej na świecie.
Rywalizację w Bośni i Hercegowinie urodzony w 2006 roku Redzimski rozpoczął od wygrania zmagań w fazie grupowej. W pierwszym etapie Polak zaprezentował się kapitalnie, pokonują wszystkich swoich przeciwników 4:0 (Lubomira Jancarika, Loica Stolla i Denislava Kodjabasheva).
Swoją dobrą dyspozycję dwukrotny młodzieżowy mistrz Europy w grze pojedynczej potwierdził także w drugim etapie. Zmagania w fazie pucharowej tenisista stołowy Dartomu Bogorii Grodzisk Mazowiecki rozpoczął od pokonania Lubomira Pisteja (Słowacja) 4:3 (11:4, 12:10, 9:11, 9:11, 11:8, 9:11, 11:6) i Eduarda Ionescu (Rumunia) 4:1 (6:11, 11:9, 11:7, 11:3, 12:10).
W sobotni poranek, w najważniejszym meczu drugiego etapu kwalifikacji olimpijskich, Polak wygrał z Hiszpanem Alvaro Roblesem 4:1 (5:11, 11:5, 11:7, 11:9, 14:12) i zapewnił sobie udział w Igrzyskach Olimpijskich w Paryżu.
Wcześniej bilety do Paryża zapewniła sobie także żeńska drużyna naszego kraju, która olimpijską nominację wywalczyła dzięki wysokiej pozycji na liście światowej.
PZTS