Zwycięstwami faworytów zakończyła się rywalizacja lekkoatletów w 11. Memoriale Kamili Skolimowskiej na Stadionie Śląskim w Chorzowie. Gwiazdą zawodów był niemiecki oszczepnik Johannes Vetter, który otarł się o rekord świata. To ostatnia wielka impreza w tym sezonie w Polsce.
Już na wstępie rywalizacji było blisko pobicia rekordu świata w rzucie oszczepem mężczyzn. W swojej drugiej próbie Johannes Vetter, brązowy medalista mistrzostw globu z 2019 roku w Doha i tegoroczny lider światowych list, rzucił 97,76 m i do końca nie oddał prowadzenia. Tym samym Niemiec (co ciekawe, jego dziadek urodził się w Chorzowie) zasygnalizował, że obowiązujący od 1996 roku wynik Czecha Jana Żeleznego (98,48 m) pozostaje w jego zasięgu jeszcze w tym sezonie.
Tuż za Vettelem uplasował się Marcin Krukowski (84,62). Zawodnik InPost Athletic Team osiągnął swój drugi najlepszy wynik w tym sezonie.
Kibiców mocno elektryzowała rywalizacja w skoku o tyczce mężczyzn między Piotrem Liskiem a Amerykaninem Samem Kendricksem. Ostatecznie lepszy był Polak (5,82 m), który do rywalizacji wrócił do trzytygodniowej przerwie spowodowanej kontuzją. Kendricks był drugi (5,72), a trzeci – Francuz Renaud Lavillenie (5,62). Następny był Paweł Wojciechowski (5,52), a piąty – Robert Sobera (5,32).
W koronnej konkurencji mityngu – rzucie młotem – prym wiedli biało-czerwoni. Zwyciężył Paweł Fajdek (79,81 m), któremu kilkunastu centymetrów zabrakło do zapowiadanego przełamania granicy 80 metrów w tym sezonie (79,81 m). Drugi był Wojciech Nowicki (78,88), wicelider światowych list i aktualny brązowy medalista MŚ z Doha.
![](https://olimpijski.pl/wp-content/uploads/2020/09/MemorialKamiliiSkolimowskiej_fotMateiralyPrasowe_05_700.jpg)
Krokiem starszych kolegów poszedł Karol Zalewski, który z wynikiem 45.74 sekundy wygrał bieg na 400 m.
Wysokie miejsca Polaków zanotowaliśmy również w pchnięciu kulą. Bezapelacyjnie zwyciężył najlepszy w tym sezonie Amerykanin Ryan Crouser (22,70 m). Drugi uplasował się Michał Haratyk (21,78), a Konrad Bukowiecki z InPost Athletic Team był czwarty (20,88).
Miejscami na podium w rzucie dyskiem podzielili się obcokrajowcy, a triumfował Szwed Daniel Stahl (67,01 m). Czwarty był Bartłomiej Stój (63,94), a tuż za nim bardziej doświadczeni Polacy – Robert Urbanek (63,83) z InPost Athletic Team i Piotr Małachowski (63,42).
![](https://olimpijski.pl/wp-content/uploads/2020/09/MemorialKamiliiSkolimowskiej_fotMateiralyPrasowe_06-700.jpg)
W biegu na 800 metrów zwyciężył Kenijczyk Ferguson Cheruiyot (1:45.30). Najlepsze tegoroczne wyniki Polaków – Adama Kszczota (1:45.64) i Marcina Lewandowskiego (1:45.77) – nie wystarczyły na pierwszą trójkę stawki.
Wśród kobiet nie zabrakło wygranych Polek. W głównym biegu wieczoru, na 400 metrów, dzięki doskonałemu finiszowi zwyciężyła Justyna Święty-Ersetic (51.33). Trzecia była inna z „Aniołków Matusińskiego” – Iga Baumgart-Witan (52.04).
Z kolei pierwsza w rzucie oszczepem, z najlepszym wynikiem w sezonie i trzecim w historii Polski okazała się Maria Andrejczyk (65,70 m), bijąc przy okazji rekord mityngu.
W pchnięciu kulą zwyciężyła Portugalka Auriole Dongmo (18,33 m). Tuż poza podium znalazła się Paulina Guba (17,96). W biegu 100 metrów przez płotki najlepsza była Białorusinka Elwira Hierman (12.87 s). Trzecia, z „życiówką” i rekordem Polski juniorek była Pia Skrzyszowska (13.19).
W skoku wzwyż karty rozdawały Ukrainki. Wygrała Julia Lewczenko (1,92 m). Najlepsza z Polek, obecna mistrzyni kraju z Włocławka Kamila Lićwinko (1,85), była czwarta.
W biegu na 1500 m triumfowała Brytyjka Laura Muir, ustanawiając rekord mityngu (3:58.24). Druga, z najlepszym wynikiem w życiu była Sofia Ennaoui (3:59.70), która do końca walczyła o nowy rekord Polski.
![](https://olimpijski.pl/wp-content/uploads/2020/09/MemorialKamiliiSkolimowskiej_fotMateiralyPrasowe_03_700.jpg)
Bezkonkurencyjna wśród sprinterek była Holenderka Dafne Schippers (11.29). Druga była Ewa Swoboda (11.34).
Wśród młociarek wygrała jedyna cudzoziemka, Francuzka Alexandra Tavernier (74,12 m). Podium uzupełniły Malwina Kopron (72,37) i Katarzyna Furmanek (71,99). Najbardziej utytułowana ze startujących Polek, Joanna Fiodorow, zakończyła zawody na ostatniej, czwartej pozycji (66,74).
Informacja prasowa