Aneta Rygielska (66 kg), Elżbieta Wójcik (75 kg) oraz Julia Szeremeta (57 kg) wywalczyły we włoskim Busto Arsizio trzy kwalifikacje do Igrzysk XXXIII Olimpiady Paryż 2024. To pierwsze polskie przepustki w tym sporcie do stolicy Francji.
We Włoszech boksowała większa ekipa biało-czerwonych, ale tylko te trzy zawodniczki uzyskały prawo startu w najważniejszej imprezie sportowej świata, która na przełomie lipca i sierpnia odbędzie się w stolicy Francji.
W pierwszych światowych kwalifikacjach, 11 marca, w swoich walkach ćwierćfinałowych najpierw Rygielska wygrała z Irlandką Grainne Walsh 3:2, a następnie Wójcik wskazaniem sędziów – jednogłośnie – z Nigeryjką Patricią Mbatą. W sesji wieczornej swój półfinał wygrała jeszcze Szeremeta pokonując Amerykankę Alyssę Mendozę.
W poniedziałek Polacy jeszcze dwukrotnie stawali przed szansą zdobycia „przepustki” do Paryża. Niestety nie udało się to jednak Mateuszowi Bereźnickiemu (92 kg), który przegrał z Brytyjczykiem Patrickiem Brownem 0:5 oraz Natalii Kuczewskiej (50 kg), która z kolei przegrała z Kolumbijką Victorią Valencią.
W poprzednich igrzyskach olimpijskich w 2021 roku w Tokio Polskę reprezentowali: Sandra Drabik (51 kg), Karolina Koszewska (69 kg), Elżbieta Wójcik (75 kg) i Damian Durkacz (63 kg).
Zarówno Drabik, jak i Durkacz także walczyli we Włoszech, ale bez sukcesu. Jednak jeszcze nie wszystko stracone. Drugie tegoroczne kwalifikacje światowe odbędą się w maju w Tajlandii. Trzymamy kciuki za pozostałą ekipę biało-czerwonych.
PKOl/ToP
Fot.: Szymon Sikora, Robert Hajduk/PKOl