Hubert Krysztofiak: „Jednoznacznie zalecamy szczepienia”

– Narodowy Program Szczepień dopiero się rozpoczął, teraz będziemy aktywnie wspierać ich promocję. Kiedy sportowcy pytają nas o zdanie, jednoznacznie zalecamy szczepienia – rozmowa z doktorem Hubertem Krysztofiakiem – Szefem Misji Medycznej na Igrzyska XXXII Olimpiady Tokio 2020.

– Czy Pan już się zaszczepił przeciwko COVID-19?

– Pracuję w Centralnym Ośrodku Medycyny Sportowej – COMS, który codzienne udziela świadczeń zdrowotnych dużej liczbie pacjentów, w tym w szczególności sportowcom, członkom kadry narodowej w olimpijskich dyscyplinach sportu i kadry paraolimpijskiej. Członkowie zespołu COMS, jako pracownicy sektora ochrony zdrowia, zostali zakwalifikowani do etapu 0 (zero) w Narodowym Programie Szczepień. Szczepienia pracowników COMS rozpoczęły się 12 stycznia. Ja pierwszą dawkę szczepionki otrzymałem 14 stycznia. Drugą dawkę mam zaplanowaną na 5 lutego.

– Szczepionki to teraz temat przewodni, także w sporcie. Czy to pozwoli go odmrozić i wrócić do organizowania normalnych imprez sportowych, których wszystkim tak bardzo brakuje? Ile na to potrzeba czasu?

– Bezpośrednim celem szczepień na poziomie indywidualnym jest uzyskanie odporności, która uchroni przed infekcją Covid-19. Celem szczepień na poziomie populacji jest szybkie i bezpieczne osiągnięcie tak zwanej odporności zbiorowej, czyli sytuacji w której, w przypadku tej choroby, około 70% ludności uzyska odporność na koronawirusa Sars-Cov-2. Osiągnięcie tego celu populacyjnego pozwoli na powrót do trybu funkcjonowania jak przed pandemią. Imprezy sportowe będą się mogły odbywać w tradycyjny sposób.
– Ile na to potrzeba czasu? To zależy oczywiście od dostępności szczepionki i efektywności procesu szczepień. Musimy zdawać sobie jednak sprawę, że będzie to trochę trwało. Kiedy spojrzymy szerzej jak pandemia rozprzestrzenia się globalnie i jak w innych krajach, na całym świecie, wykonywane są szczepienia to na pewno jeszcze w roku 2022 Covid-19 będzie problemem wiodącym.

– Na ile Pana zdaniem szczepionka, czy też zaszczepienie społeczeństwa pozwoli na to, aby imprezy sportowe odbywały się z udziałem publiczności?

– Jak wspomniałem wcześniej, jeżeli 70% ludzi w populacji będzie odpornych, czy to po szczepieniu, czy po przechorowaniu, to będziemy mogli myśleć o tym aby zawody odbywały się w tradycyjny sposób, czyli także z udziałem publiczności. Szczepienie są tutaj naprawdę kluczowe. Jednak to także od nas zależy czy proces szczepień będzie skuteczny. Musimy chcieć się szczepić.

– MKOl i Komitet Organizacyjny Tokio 2020 oświadczyły, że szczepienie nie będzie wymogiem dla sportowców chcących wystartować latem w Japonii podczas igrzysk. Czy Pana zdaniem to dobry kierunek?

– Na decyzję MKOl i Komitetu Organizacyjnego Tokio 2020 musimy spojrzeć z innej perspektywy niż skuteczność szczepionki. Zaszczepienie wszystkich sportowców zapewne rozwiązało by wiele problemów. Chodzi tu jednak o równość szans – equality. Nie ma takiej możliwości, z powodów logistycznych, żeby wszyscy sportowcy – uczestnicy igrzysk olimpijskich byli zaszczepieni przeciw Sars-Cov-2 przed igrzyskami. My, tutaj w Europie, jesteśmy naprawdę w uprzywilejowanej sytuacji. Większość państw na świecie będzie miała dostęp do szczepionki być może dopiero w 2022 roku. Na tę kwestię zwrócił uwagę Richard Budget, Szef Medyczny MKOl, na zdalnym spotkaniu, w którym uczestniczyłem 14 stycznia 2021 roku. Richard Budget przywołał właśnie to słowo: equality – równość, jednolitość. Wszyscy uczestnicy igrzysk mają mieć takie same szanse i tak samo będą traktowani w czasie igrzysk. Nawet osoby zaszczepione będą podlegały procedurze badań prewencyjnych i zasadom higieny w czasie epidemii. Richard zwrócił uwagę także na to, że w czasie pandemii, która dotyka przede wszystkim osoby starsze i osoby chore, sportowcy nie mogą domagać się specjalnego traktowania. Muszą poczekać na swoją kolej.

– Jak polskie środowisko sportowe podchodzi do programu szczepień? Mam Pan informacje jak mniej więcej nasi sportowcy deklarują przystąpienie do niego?

– Dzisiaj sportowcy zadają pytania merytoryczne o szczepienia na Sars-Cov-2 i to pozwala mi mieć nadzieję, że będą się chcieli szczepić masowo. Niestety dotychczasowe podejście do szczepień przeciw grypie trochę studzi mój optymizm.

– Co Pan jako lekarz sądzi o tej szczepionce? Czy jest bezpieczna?

– Wierzę w naukę. Obserwuję naukową dyskusję na temat szczepień i generalnie Covid-19 i jestem pod ogromnym wrażeniem jakie jest tempo prac nad przyczynami tej choroby, sposobami jej rozprzestrzeniania, ewolucją wirusa, diagnozowaniem i wreszcie nad szczepionką. Wszystkie liczące się ośrodki badawcze i wszyscy liczący się naukowcy jednoznacznie zalecają szczepienia. Badania pokazują, że dostępne szczepionki są bezpieczne.

– Czy Centralny Ośrodek Medycyny Sportowej posiada dane jak polscy sportowcy, którzy zachorowali na koronawirusa, przeszli tę chorobę?

– Wśród tych, którzy już chorowali większość przechodziła tę chorobę łagodnie. Analizy, które robimy obecnie w COMS pokazuję, że część nawet nie traktowała słabo nasilonych objawów infekcji jako Covid-19; mieli przekonanie, że to drobne przeziębienie. Wykonywane teraz w COMS, we współpracy z Laboratorium Antydopingowym, badania serologiczne często jednak potwierdzają przebytą infekcję Covid-19. Chociaż nie mam informacji o hospitalizacji sportowca z powodu Covid-19, to spotykam zawodniczki i zawodników, którzy opisują przebieg choroby jako ciężką infekcję, z jaką do tej pory nie mieli do czynienia. Odrębny problem to powikłania po Covid-19. Szacujemy, że około 10% zawodniczek i zawodników zgłasza różne, często niespecyficzne, objawy po przechorowaniu Covid-19, które wpływają na zdolność do treningu.

– Czy Pan oraz inni lekarze COMS będziecie namawiać polskich sportowców do zaszczepienia się?

– Kiedy sportowcy pytają nas o zdanie, jednoznacznie zalecamy szczepienia. Narodowy Program Szczepień dopiero się rozpoczął, teraz będziemy aktywnie wspierać promocję szczepień.

– Czy zatem każdy może i powinien się zaszczepić? Czy są jakieś przeciwwskazania dla jakiejś grupy osób?

– Generalnie sportowcy jako osoby zdrowe nie mają przeciwwskazań do szczepień. Wyjątek mogą stanowić zawodniczki w ciąży – w tej sytuacji szczepionka nie jest zalecana. Szczepienia nie obejmą też bardzo młodych sportowców – szczepionką Comirnaty, firmy Pfizer-Biontech, szczepi się osoby powyżej 16. roku życia. Ogólnie przeciwwskazaniem do szczepień jest ciężka choroba lub infekcja przebiegająca z dużą gorączką. Zawsze przed szczepieniem pacjent jest poddawany ocenie lekarskiej; to lekarz kwalifikuje do szczepienia.

– Jakie jest przesłanie Szefa Misji Medycznej na Igrzyska XXXII Olimpiady Tokio 2020 do sportowców?

– Igrzyska Olimpijskie w Tokio to będzie naprawdę duże wyzwanie medyczne. Będą to na pewno wyjątkowe igrzyska, obarczone dużym ryzykiem epidemicznym. Jestem jednak przekonany, że odpowiedzialne zachowania – kontrola kontaktów, noszenie maseczek, mycie rąk, utrzymywanie dystansu w codziennych kontaktach z osobami spoza wewnętrznej strefy, w sposób istotny ograniczają ryzyko zarażenia i transmisji choroby. Tylko odpowiedzialne zachowania nas wszystkich dają szansę na to, że igrzyska Tokio 2020 jednak się odbędą – chociaż rok później niż planowano.

Biuro Komunikacji PKOl
Fot.: PKOl – Szymon Sikora